Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Władze w Północnej Karolinie udostępniły nagranie z kamery samochodowej, które pokazuje moment, w którym Tesla jadąca na autopilocie uderzyła w zaparkowany na poboczu autostrady samochód policyjny.
Zdarzenie nie jest nowe. Doszło do niego w sierpniu 2020 r. Nagranie nie pochodzi bezpośrednio z Tesli, ale z samochodu zaparkowanego na poboczu. Widać jak w pewnym momencie policyjny Dodge Charger zostaje zepchnięty przez uderzenie na pobocze.
To była kwestia sekund, gdy funkcjonariusz z North Carolina State Highway Patrol zeskakuje z drogi i popycha zastępcę z biura szeryfa hrabstwa Nash w bezpieczne miejsce. W tym czasie poważnie uszkodzony Charger uderza w znacznik mili na poboczu autostrady, po czym stacza się z trawiastego nasypu i rozbija się o drzewo.
Jaki był powód tego zdarzenia? W Tesli podróżował lekarz Devainder Goli, który podczas jazdy w trybie autopilota oglądał film na swoim telefonie. Pas został od razu zamknięty, a mężczyzna aresztowany za korzystanie z telefonu podczas jazdy samochodem.
To nie pierwszy przypadek, gdy Tesla na autopilocie wjeżdża w pojazd uprzywilejowany. We wrześniu 2021 r. bardzo podobny incydent miał miejsce na Florydzie, kiedy policyjny radiowóz został uderzony w tył przez Model 3.