Czy żandarmeria wojskowa może zatrzymać zwykłego kierowcę do rutynowej kontroli?

Czy żandarm wojskowy może zatrzymać auto cywilne do kontroli? Oczywiście że tak. To jednak jeszcze nie oznacza, że zawsze i w każdym przypadku. Bo ograniczenia są dość duże. Zaraz opowiemy o wszystkich z nich.

Zagadnienia prawne kluczowe dla kierowców objaśniamy także w serwisie Gazeta.pl.

Sytuacja na białoruskiej granicy z uchodźcami, a do tego zaognienie konfliktu między Ukrainą a Rosją sprawia, że coraz popularniejszym widokiem na polskich drogach stają się żołnierze. A taka sytuacja powoduje rodzenie się naturalnego mechanizmu. Kierowcy zaczynają się zastanawiać nad tym, jakie uprawnienia mają wojskowi i czy mogą oni prowadzić kontrole ruchu drogowego. I w tym punkcie pojawiają się dwie kluczowe kwestie, które należy poruszyć i rozstrzygnąć.

Zobacz wideo Nie zatrzymujesz się na "stopie"? Policja wyśledzi to z drona

Żołnierz na drodze. Bać się czy szeroko uśmiechać?

Po pierwsze zwykły żołnierz nawet umundurowany nadal nie ma żadnych uprawnień w stosunku do kierowcy. Można go spokojnie ignorować. Aby jego rola na drodze zmieniła się diametralnie, musi on być członkiem żandarmerii wojskowej. To tak naprawdę kwestia najważniejsza. Po drugie członek żandarmerii wojskowej może zatrzymywać pojazd, sprawdzać dokumenty auta i kierowcy, a nawet wlepić grzywnę. Taka możliwość dotyczy jednak wyłącznie dwóch typów prowadzących. Żandarm ma władzę nad:

  • kierującymi pojazdami Sił Zbrojnych
  • kierującymi pojazdami cywilnymi, ale jednocześnie będącymi żołnierzami pełniącymi czynną służbę wojskową

Nie-wojskowy, samochód cywilny i żandarm. Co daje taka układanka?

W skrócie, jeżeli nie jesteś czynnym wojskowym (książeczka wojskowa i kategoria A nie oznacza jeszcze czynnej służby wojskowej), a do tego nie jedziesz samochodem należącym do polskiej armii, żandarmeria wojskowa nie ma nad tobą praktycznie żadnej władzy. Możesz się szeroko uśmiechnąć i w zgodzie z przepisami minąć ich na drodze. Chyba że akurat kierują ruchem drogowym na danym odcinku w związku z pilotowaniem pojazdów wojskowych. W takim przypadku musisz się stosować do ich poleceń – ale tylko poleceń wskazujących sposób ruchu. Żandarm nie może zatrzymać cię do kontroli, sprawdzić dokumentów i wystawić mandatu.

Nie-wojskowy, samochód cywilny, a żandarm i tak ma władzę. Kiedy?

No dobrze, ale co w związku z tym z doniesieniami internautów, w których żandarm wojskowy zatrzymał pojazd i wylegitymował kierowcę pojazdu cywilnego, który nie jest czynnym wojskowym? Możliwości takie są tak naprawdę dwie. Po pierwsze opcja taka pojawia się w sytuacji, w której kierowca własnym autem został wpuszczony na teren jednostki wojskowej. Tam obowiązują inne zasady gry – zasady gry, w których to żandarm rozdaje karty. Po drugie legitymowanie kierowców jest możliwe w sytuacji, w której żandarm pełni patrol mieszany razem z policjantem. A to z uwagi na braki kadrowe w służbach, zdarza się coraz częściej.

W przypadku patrolu mieszanego uprawnienia wynikają nie z funkcji żandarma, a policjanta. Więc tak właściwie to dopiero na prośbę funkcjonariusza policji należy się zatrzymać i okazać dokumenty. Na rozmowę z samym żandarmem można nie wyrazić zgody.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.