Co z kierunkowskazem na pasie kierunkowym? Trzeba go włączać czy wręcz przeciwnie?

Zatrzymujesz się na pasie kierunkowym, z którego możesz skręcić tylko w prawo i... No właśnie, wrzucić kierunkowskaz czy nie? Opinie są podzielone. Przepisy nie mają jednak wątpliwości.

O innych aspektach prawa o ruchu drogowym opowiadamy też w serwisie Gazeta.pl.

Logika kierowców jest dość prosta. Skoro na pasie kierunkowym mogę wykonać tylko te manewry, które zostały wskazane strzałkami namalowanymi na jezdni, to po co mam je dodatkowo sygnalizować? I choć w poglądzie tym z pewnością jest dużo prawdy – szczególnie gdy pas kierunkowy jest dedykowany np. wyłącznie skrętowi w prawo lub lewo, przepisy są niestety innego zdania. Pomimo strzałki pojawiającej się na jezdni i pomimo dopuszczonego kierunku jazdy zapisanego na znaku F-10, kierujący i tak musi sygnalizować zamiar wykonania skrętu.

Zobacz wideo Wypadek na autostradzie w Czechach. Zderzyło się 20 samochodów osobowych i 16 ciężarówek

Kierunkowskaz na pasie kierunkowym. Skąd ten obowiązek?

Podstawą do używania kierunkowskazu na pasie kierunkowym – jak i kierunkowskazu w sytuacji, w której pojawia się znak nakazu skrętu – jest art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. A ten mówi wyraźnie, że "kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować kierunkowskazem zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru." Art. 22 dotyczy wszystkich sytuacji drogowych. Bez znaczenia pozostaje zatem fakt czy kierowca ma możliwość wykonania innego manewru, czy nie.

Kierunkowskaz – informuje i poprawia bezpieczeństwo

Obowiązek sygnalizowania skrętu kierunkowskazem na pasie kierunkowym może wydawać się irracjonalny. Irracjonalny do końca jednak nie jest. Po pierwsze dlatego, że sygnalizowanie manewrów jest narzędziem, które przydaje się innym użytkownikom drogi – informuje ich o zamiarach prowadzącego dany pojazd. A to podstawa bezpieczeństwa. Po drugie dopuszczony kierunek jazdy na pasie kierunkowym nie zawsze jest tym, który wybiera prowadzący. Szczególnie w zakorkowanych centrach miast zdarzają się sytuacje, w których kierujący z pasu do skrętu w prawo... jadą prosto.

Mandat za skręcanie bez kierunkowskazu to...

Jak już wspomnieliśmy, sygnalizowanie manewrów stanowi jedną z podstawowych zasad ruchu drogowego. Nie ma się zatem co dziwić, że niestosowanie się do tego obowiązku otrzymało swój własny zapis w taryfikatorze mandatów. Zestawienie mówi o utrudnianiu lub tamowaniu ruchu poprzez niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru. Jeżeli policjanci wykryją to wykroczenie, mają prawo zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. A kontrola zakończy się dla kierowcy mandatem. Ten wynosi 200 zł. Na tym jednak nie koniec, bo popełnienie wykroczenia oznacza też karę w postaci 2 punktów karnych.

Więcej o:
Copyright © Agora SA