Skręcam na rondzie w lewo. Który kierunkowskaz mam wrzucić?

Ronda mają usprawniać ruch. Czy usprawniają? To kwestia dyskusyjna. Problemem jest jednak nie ułomność tego typu skrzyżowania, a braki wiedzy u kierowców. Powróćmy zatem do korzeni. Skręcam na rondzie w lewo. Który kierunkowskaz mam wrzucić?

Zasady ruchu drogowego szerzej omawiamy również w serwisie Gazeta.pl.

Ronda od końca lat 90. stają się coraz bardziej popularnym elementem architektury drogowej. To jednak nie zmienia faktu, że nie wszyscy kierowcy... potrafią po nich jeździć. Dlatego dziś powracamy z typową sytuacją. Skręcam na rondzie w lewo. Który kierunkowskaz mam wrócić? Wyjaśnijmy tą kwestię raz na zawsze.

Zobacz wideo Motospacer ze Skodą

Skręcam w lewo na rondzie: od czego zacząć?

Podstawą w kwestii wykonania manewru skrętu w lewo na rondzie jest zajęcie właściwego pasa ruchu przed wjechaniem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. W sytuacji, w której rondo jest jednopasmowe, kierujący nie ma wyboru. Gdy posiada więcej niż jeden pas ruchu, należy zająć ten, na którym skręt w lewo został dopuszczony przez strzałki namalowane na jezdni i znak F-10 ustawiony przed skrzyżowaniem. Przy skręcie w lewo na ogół będzie to pas lewy lub lewy i środkowy.

Kierunkowskaz w lewo przed rondem?

Zajęcie właściwego pasa ruchu to jedno. Co z kierunkowskazem? Przez lata kandydatów na kierowców uczono, aby sygnalizować kierunkowskazem manewr skrętu w lewo na rondzie jeszcze przed wjechaniem na skrzyżowanie. To jednak tak naprawdę... zabieg czysto kosmetyczny. Nie ma żadnego uzasadnienia w przepisach. Chodzi bardziej o to, aby kierowca oczekujący na możliwość wjazdu na rondo, znał nasze intencje. Dzięki temu będzie w stanie szybciej trafić na skrzyżowanie i będzie wiedział np. który pas zająć. Obecnie od tego sposobu edukowania odchodzi się.

Kiedy wrzucić prawy kierunkowskaz na rondzie?

Kiedy zatem tak naprawdę należy wrzucić kierunkowskaz podczas skręcania w lewo na rondzie? Przepisy zawsze są identyczne – i w przypadku ronda, i w przypadku każdego innego skrzyżowania. Kierunkowskaz obligatoryjnie musi się pojawić w momencie zmiany kierunku jazdy, czyli mówiąc prostym językiem podczas zjeżdżania. W przypadku skrzyżowania o ruchu okrężnym zamiar zjechania należy jednak sygnalizować nieco wcześniej – konkretnie kierunkowskaz trzeba włączyć mijając zjazd poprzedzający ten, którym rondo chcemy opuścić.

Manewr skrętu w lewo na rondzie to nazwa dość... potoczna. Na rondzie nie da się bowiem skręcić w lewo. Każdy manewr opuszczania skrzyżowania o ruchu okrężnym jest zmianą kierunku jazdy w prawo! Dlatego przy zjeździe wrzuca się kierunkowskaz prawy.

Zasady na rondzie są proste, a... mandaty oczywiste!

Procedura skrętu w lewo na rondzie jest dość prosta. Podsumowując, kierowca musi zająć autem właściwy pas ruchu, wjechać na skrzyżowanie i na wysokości zjazdu poprzedzającego ten, w który chce pojechać, powinien wrzucić prawy kierunkowskaz. Jakie błędy można tu popełnić? Pomijając wymuszenie pierwszeństwa, trzy typowe.

  • Po pierwsze kierowca może zostać ukarany za utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru. Tak może zostać odczytany kierunkowskaz w lewo wrzucony przed wjazdem na skrzyżowanie, ewentualnie brak kierunkowskazu w czasie opuszczania ronda. Mandat wynosi 200 zł i 2 punkty karne.
  • Po drugie kierowca może zostać ukarany za nieodpowiednie ustawienie pojazdu na jezdni przed skręceniem. Dotyczy to przede wszystkim tych osób, które chcą skręcić w lewo, ale w tym celu zajęły pas prawy. To poważny błąd! Mandat wynosi 150 zł. Wykroczenie nie jest obwarowane punktami karnymi.
  • Po trzecie kierowca może zostać ukarany za naruszenie zasad wyznaczanych przez znak F-10 "Kierunki na pasach ruchu". Mandat wynosi 250 zł i 5 punktów karnych.
Więcej o: