Tak policyjny dron łapie kierowców. A ci dostają mandaty po 1500 zł [WIDEO]

Dron w służbie policji to już nic nowego. Oto kolejny przykład jak sobie radzi. Tym razem z Bydgoszczy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Bydgoscy policjanci regularnie prowadzą działania na terenie miasta i powiatu w celu poprawy bezpieczeństwa na drodze. Niejednokrotnie w tym celu wykorzystują drona. Tak samo było i tym razem, a efektem swojej pracy postanowili podzielić się na nagraniu na YouTubie.

 

Praca z dronem pomaga bydgoskim policjantom w służbie. Dzięki niemu są w stanie łatwiej zidentyfikować sprawców wykroczeń drogowych. Ostatnio wykorzystali statek latający w rejonie skrzyżowania ul. Nakielskiej z Wrocławską.

Zobacz wideo Nie wszyscy kierowcy wiedzą jak należy się zachować, gdy zapala się czerwone światło

Kamera drona obserwowała kierujących oraz pieszych, którzy nie stosowali się do obowiązujących w tym miejscu przepisów, a przede wszystkim:

  • nie ustąpili pierwszeństwa pieszym,
  • jechali po powierzchni wyłączonej z ruchu,
  • oraz przechodzili w miejscu niedozwolonym.

Informacja o łamaniu przepisów od razu była przekazywana patrolowi drogówki, który był kilkaset metrów dalej.

W trakcie pracy z dronem wykryto łącznie osiem wykroczeń. Siedem z nich dopuścili się kierujący pojazdami, a jednego pieszy. Policjanci ukarali wszystkich mandatami karnymi. Dwaj kierowcy otrzymali mandat karny w wysokości 1500 złotych. Taką karę przewiduje nowy taryfikator za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych.

Policja z Bydgoszczy już zapowiada, że tego typu działania będą prowadzone cyklicznie.

Więcej o: