OPP na S8. Złapano już sześć tysięcy kierowców. Niektórzy dostaną mandat za 170 km/h

Odcinkowe Pomiary Prędkości są trudniejsze do przejechania, tak aby nie dostać mandatu, ale da się. Jednak nie każdemu ta sztuka się udaje.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

W listopadzie uruchomiono dwa punkty OPP w Warszawie. Jeden mieści się od węzła Łabiszyńska - Marki, który liczy 12 km. Drugi natomiast usytuowany jest od węzła Warszawa Zachód do węzła Bemowo i mierzy ok. 5 km. Pomiary są prowadzone w obu kierunkach na głównych nitkach trasy S8.

Zobacz wideo Odcinkowy pomiar prędkości - skuteczna broń w walce z kierowcami, którzy przekraczają prędkość

Według GITD od momentu uruchomienia na tych dwóch odcinkach pomiaru, wychwycono ponad 6 tys. przypadków łamania ograniczeń prędkości. W pierwszym tygodniu funkcjonowania, CANARD wystawił 900 mandatów, w kolejnym już 460, czyli odnotowano spadek niemal o połowę.

Rekordziści przemierzali monitorowane odcinki z prędkością 170 km/h. System wychwycił 60 takich kierowców.

Twórcy Yanosika postanowili sprawdzić w dniach 13-19 grudnia jak kierowcy poruszają się po kontrolowanych odcinkach. Oto co zauważono na krótszym z nich:

Średnie prędkości na OPP na odcinku Bemowo-Warszawa ZachódŚrednie prędkości na OPP na odcinku Bemowo-Warszawa Zachód Yanosik

Tak natomiast prezentuje się średnia prędkość na dłuższym fragmencie:

Średnie prędkości na OPP na odcinku Łabiszyńska-MarkiŚrednie prędkości na OPP na odcinku Łabiszyńska-Marki Yanosik

Jak widać OPP jest skutecznym sposobem walki z nadmierną prędkością. A będzie jeszcze skuteczniejszy.

Od 1 stycznia wchodzi nowy taryfikator, gdzie za przekroczenie limitu prędkości o 30 km/h będzie groził mandat w wysokości 800 zł. Zatem kary będą dotkliwsze i warto zdjąć nogę z gazu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.