• Link został skopiowany

Kiedy policjant może zatrzymać kierowcę do kontroli? Praktycznie, kiedy chce

Święta często oznaczają podróże, a podróże to spotęgowana możliwość spotkania się z patrolem policji. Kiedy funkcjonariusze mogą zatrzymać do kontroli? Praktycznie zawsze. Jak zachować się w czasie takiej kontroli? Zaraz o tym opowiemy.
Kontrola drogowa
Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl

O relacjach kierowca–policjant szerzej opowiadamy też w serwisie Gazeta.pl.

Kontrola drogowa kojarzy się przede wszystkim z wykroczeniem i mandatem. I choć rzeczywiście karanie kierowców to jeden z częstszych powodów zatrzymywania aut na drodze, funkcjonariusze mają zdecydowanie szersze uprawnienia. Na tyle szerokie, że tak naprawdę... aż ciężko wskazać ich ramy. Przepisy są mało precyzyjne w kwestii kontroli drogowych. A to oznacza mniej więcej tyle, że policjant nie ma problemu z tym, aby zatrzymać pojazd na drodze nawet bez wyraźnego powodu. Ot tak sobie może wybrać jedno z aut i wylegitymować kierującego.

Zobacz wideo Nie zatrzymujesz się na "stopie"? Policja wyśledzi to z drona

Policjant może zatrzymać do kontroli tak naprawdę... zawsze!

Przepisy mówią wyraźnie: "Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1 (tj. czuwaniem nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach), jest uprawniony do legitymowania uczestnika ruchu i wydawania mu wiążących poleceń co do sposobu korzystania z drogi lub używania pojazdu" (art. 129 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym). W efekcie podstawą do kontroli drogowej może być wykroczenie czy przestępstwo drogowe, ale także:

  • podejrzenie, że pojazd pochodzi z przestępstwa (jest kradziony) lub w pojeździe znajdują się osoby, które popełniły przestępstwo,
  • uzasadnione podejrzenie, że pojazd zagraża bezpieczeństwu ruchu (np. zły stan techniczny lub kierowca pod wpływem alkoholu),
  • wykonywanie czynności służbowych na miejscu zdarzenia drogowego,
  • zgłoszenie interwencji przez obywateli,
  • zachowanie kierującego pojazdem.

Powyższa lista sprawia wrażenie bardzo konkretnej. Tak, to prawda. To jednak wyłącznie przykłady, które postanowiliśmy przywołać. Bo w rzeczywistości wystarczającą podstawą do zatrzymania pojazdu na drodze są kontrole przesiewowe, trzeźwe poranki czy w obecnej sytuacji kontrole mające na celu wyłapywanie osób przemycających uchodźców.

Radiowóz stojący pod zakazem? Tak, to zgodne z przepisami

Szerokie uprawnienia kontrolne to jedno. Od listopada 2019 roku policjanci nie mają też większych ograniczeń w kwestii wyboru miejsca zatrzymania radiowozu. Przepis mówi wyraźnie: "Jeżeli jest to niezbędne dla prowadzenia działań kontrolnych, dopuszcza się postój pojazdu policyjnego w miejscu gdzie jest to zabronione." W tym punkcie funkcjonariusze muszą dopełnić jedynie dwóch obowiązków. Po pierwsze powinni włączyć światła błyskowe w radiowozie w czasie takiego postoju. Po drugie nie mogą wybrać miejsca, w którym postój mógłby oznaczać zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Kontrola drogowa: jak powinien zachować się kierowca?

Wyobraźmy sobie zatem, że jedziemy drogą i nasze zachowanie jest jak najbardziej prawidłowe. Do tego nigdy nie mieliśmy konfliktu z prawem, a więc z całą pewnością nie popełniliśmy przestępstwa oraz nie przewozimy uchodźców. Nagle na jezdni pojawia się jednak policjant z lizakiem i wskazuje nam miejsce zatrzymania. Co w tej sytuacji zrobić? Nic innego jak się zatrzymać. Kierowca po zatrzymaniu pojazdu powinien uchylić szybę, trzymać ręce na kierownicy i... wykonywać polecenia funkcjonariusza. Gdy ten każe pokazać dokumenty, należy je pokazać. Gdy ten każe wysiąść, należy wysiąść.

Sytuacja oczywiście może być nieco frustrująca, żeby nie powiedzieć krzywdząca, dla osoby zachowującej się przepisowo. Niestety niewiele można na to poradzić. Opór lub próba dyskusji w najlepszym przypadku zakończy się bowiem 500-złotowym mandatem, a w najgorszym użyciem przez funkcjonariuszy środków przymusu bezpośredniego, aresztem i sprawą w sądzie. Nerwy warto trzymać na wodzy z jeszcze jednego powodu. Jeśli nie złamaliście przepisów, kontrola drogowa potrwa pewnie maksymalnie kilka minut. Policjanci wykonają swoje czynności i pozwolą wam kontynuować podróż.

Policjant jest niemiły? Możesz złożyć na niego skargę

Podczas kontroli drogowej nadrzędną osobą bez wątpienia jest policjant. Może zatrzymać auto w dowolnym czasie i miejscu, a do tego to on wydaje jego kierowcy i pasażerom polecenia. To jednak jeszcze nie oznacza, że kierujący nie ma żadnych uprawnień. Jeżeli poczuje się źle potraktowany przez policjanta, zawsze może złożyć skargę na przeprowadzone czynności. Ma na to 7 dni od momentu kontroli drogowej. Co więcej, przebieg spotkania z funkcjonariuszami może dokumentować np. kamerą telefonu. Nie może jedynie np. publikować w sieci takich nagrań, które pozwalają na identyfikację policjantów.

Więcej o: