Można przeczytać tysiące artykułów na temat techniki jazdy zimą, ale nic nie daje tak do myślenia, jak pokazanie, jak faktycznie zachowuje się auto na bardzo śliskiej nawierzchni. Jeśli nie wiecie, jak wyjść z takiego poślizgu, warto zobaczyć to na ekranie swojego komputera lub smartfona, zanim sami znajdziecie się w podobnej sytuacji. Zwłaszcza, że tym razem z zimą walczył nie samochód, ale miejski autobus.
Motoryzacyjne porady na zimę znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Do zdarzenia doszło w tym tygodniu w Łodzi, gdy miasto zostało częściowo sparaliżowane przez gołoledź. Z relacji lokalnych mediów wynika, że ruch w Łodzi odbywał się bardzo powoli, a część kierowców nie poradziła sobie z wyjątkowo śliską nawierzchnią.
Przykład miejskiego autobusu, który przez kilkanaście metrów jechał bokiem możemy zobaczyć na wideo opublikowanym przez TVP3 Łódź:
Kierowca przegubowego autobusu najwyraźniej nie spodziewał się, że pod warstwą świeżego śniegu znajduje się lód i wpadł w poślizg. Przednia część autobusu "uciekała" w prawą stronę i pomimo bardzo niewielkiej prędkości nie udało się wyprostować pojazdu. Walka kierowcy z gołoledzią zakończyła się dopiero, gdy po pokonaniu przynajmniej kilkunastu metrów autobus całkowicie zatrzymał się na środku drogi.
Pomimo że sytuacja wyglądała groźnie, autobus nie wypadł z jezdni i nie uderzył w żaden z samochodów. Skończyło się na konieczności usunięcia pojazdu ze środka. Zdjęcia opublikowane przez TVP3 Łódź pokazują, że w podobny sposób wpadła w poślizg również część innych autobusów w Łodzi.