1 stycznia zacznie obowiązywać nowy taryfikator mandatów. Wzrosną nie tylko ich ceny, lecz także liczba punktów za poszczególne drogowe przewinienia. Główne zmiany to:
Nowe przepisy będą także dotyczyły bezpieczeństwa pieszych. Za stworzenie zagrożenia dla ich bezpieczeństwa, kierowca będzie karany dużo surowiej.
Od nowego roku nie mniej niż 1,5 tys. zł mandatu zapłaci kierowca, który nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu na przejściu, a także będzie wyprzedzał na przejściu dla pieszych lub omijał pojazd, który zatrzyma się przed zebrą, by przepuścić pieszych. To wykroczenia skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Szczególnie to ostatnie jest w zasadzie w każdym przypadku zagrożeniem życia tych, którzy właśnie przechodzą przez zebrę.
Nowy taryfikator przewiduje taką samą karę finansową za każde wykroczenie popełnione względem pieszych. Kierowca zapłaci po 1,5 tys. zł za:
Warto przypomnieć, że tylko w 2020 r. na chodniku (!) zostało w Polsce przejechanych 10 osób.
Przejście dla pieszych na ul. Marszałkowskiej przy placu Bankowym Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Problemem automatycznych urządzeń nadzoru nad ruchem drogowym (np. fotoradarów czy odcinkowych pomiarów prędkości) było do tej pory często niewskazanie przez właściciela pojazdu, kto prowadził w chwili przewinienia. Od 1 stycznia niewskazanie kierowcy będzie skutkowało karą w wysokości 8 tys. zł. To pozwoli ograniczyć do minimum unikanie kary poprzez niewskazanie sprawcy.
Więcej o tym pisaliśmy w poniższym artykule: