Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
W marcu br. dwaj mieszkańcy Wielkiej Brytanii David Murray i Timur Khayrov postanowili pojechać ze swoich szkockich domów do północnej Walii, aby przetestować swoje Porsche. 30-latkowie przez dłuższy czas jechali z prędkością ponad 160 km/h. Sfilmowali swoje wybryki, a następnie opublikowali je na swoim kanale YouTube „Vehicle Villains". To nie był najlepszy pomysł.
Obaj mężczyźni zostali oskarżeni o niebezpieczną jazdę i po procesie sądowym skazani na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na 12 miesięcy. Dowodem w sprawie było nagranie wideo, które sami umieścili na portalu YouTube.
Jego autorzy ewidentnie zainspirowali się programem "Top Gear". Po opublikowaniu w internecie zostało zauważone przez inspektora z Greater Manchester Police. Funkcjonariusz zgłosił to lokalnej policji drogowej w Północnej Walii, jak donosi BBC.
Mężczyźni zmierzali na sportową imprezę zorganizowaną na torze "Oulton Park" w Cheshire, ale zdecydowali się wyruszyć dzień wcześniej i udać się do Północnej Walii. Film przedstawia Murraya prawdopodobnie w żółtym Porsche 718 Boxster, a Khayrova w białym Porsche 911 GT3. 718 Boxster osiągnął prędkość 186 km/h, podczas gdy GT3 zanotował 169 km/h. To wszystko na drogach publicznych.
W sądzie Khayrov, podobno pilot linii lotniczych, kajał się za "przesadny entuzjazm" i był bardzo zbulwersowany swoim wcześniejszym zachowaniem. Przyznał, że jego zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne. Również Murray stwierdził, że ma pełną świadomość, że zrobił "najgłupszą rzecz w swoim życiu". Nie pozostaje nam nic innego, jak się z nimi zgodzić.
Oprócz wyroków więzienia w zawieszeniu obaj otrzymali 18-miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów. Żeby odzyskać uprawnienia, muszą powtórnie zdać egzaminy. Oprócz tego będą musieli odbyć po 200 godzin prac społecznych i zapłacić grzywny w wysokości 689 funtów. Mężczyźni już sprzedali swoje auta. Przez jakiś czas nie będą im potrzebne.