Max Verstappen sprzedaje swoje auto. Ma sportowy charakter i nie jest to bolid. A cel szczytny

Max Verstappen, nowy mistrz świata Formuły 1 sprzedaje samochód. To Honda Civic Type-R z 2018 roku. Auto ma niespełna 60 tys. km przebiegu i kosztuje ponad 150 tys. zł. Można spodziewać się jednak, że zainteresowanie będzie gigantyczne.

Holenderski kierowca Max Verstappen w ostatni weekend został nowym mistrzem świata w Formule 1. Jego wygrana wzbudziła spore oburzenie w zespole Mercedesa, który wciąż nie pogodził się wynikami i zapowiada dalszą walkę (więcej na ten temat przeczytacie w tym miejscu). Zamieszanie nie przeszkadza jednak Verstappenowi w sprzedaży swojego prywatnego auta.

Honda Civic Type R Verstappena będzie na sprzedaż

Mowa tu o należącej do Verstappena białej Hondzie Civic Type R, czyli przyciągającym uwagę agresywną stylistyką hot hatchu japońskiego producenta. Auto pojawiło się w ofercie firmy CarNext, a sam Max Verstappen w bardzo krótkim wideo zapowiedział chęć sprzedaży swojego pojazdu.

Należący do nowego mistrza F1 civic ma 3 lata (rocznik 2018), pod maską kryje 272 konie mechaniczne, które przenoszone są na koła przez manualną skrzynię biegów. Auto ma 58 048 km przebiegu, co jest dość typowe, jak na trzy lata eksploatacji. Jak na razie nie opublikowano jakichkolwiek zdjęć samochodu i nie podano szczegółów dotyczących kondycji auta.

Więcej o samochodach znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

 

Verstappen i firma zajmująca się sprzedażą pojazdu zaznaczają jedynie, że pojazd jest w świetnym stanie technicznym. Wiemy też, że został przygotowany tak, aby stać się "najlepszym prezentem świątecznym dla fanów Verstappena" (jest m.in. autograf kierowcy na desce rozdzielczej). Szczegóły mamy poznać dopiero 17 grudnia, gdy oferta sprzedaży stanie się aktywna.

Szacunkowa cena samochodu to podobno 33 333 euro, czyli 154 tys. zł. Dość niewiele jak na prywatny samochód obecnego mistrza świata Formuły 1. Verstappen deklaruje, że cały dochód ze sprzedaży przeznaczy na cele charytatywne.

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób wyłoniony zostanie nowy właściciel (być może zorganizowana zostanie aukcja). Można spodziewać się jednak, że zainteresowanie samochodem będzie gigantyczne. W końcu mowa o aucie ze sportowym zacięciem, za kierownicą którego wiele godzin spędził jeden z najlepszych kierowców na świecie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.