Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Ukraińskie wojsko dozbraja się. I nie chodzi do końca o napiętą sytuację na wschodzie kraju. Już wcześniej planowali zakupić nowe wozy opancerzone.
Pojazdy wyprodukowało Stowarzyszenie Badawczo-Produkcyjne Praktika i nazywają się Kozak 2m1. Jak to zwykle bywa przy pojazdach dla wojska oczywiście jest wyposażony w napęd na wszystkie koła. Kozak mierzy 6600 mm długości, 2565 mm szerokości i 2420 mm wysokości. Jego waga to 14.000 kg. Wóz ten ma prześwit wynoszący 430 mm.
Pod maską znalazł się silnik wysokoprężny o mocy 279 KM i 950 Nm momentu obrotowego. Połączony jest z manualną skrzynią biegów. Prędkość maksymalna 120 km/h, natomiast zasięg wynosi 1000 km.
Wewnątrz w zależności od konfiguracji jest w stanie pomieścić do 10 osób, a zakres temperaturowy jego pracy to od -40 do +55 stopni Celsjusza. Na wyposażeniu jest klimatyzacja, nawigacja GPS i kamery termowizyjne.
Kozak 2m1 ma być drugim podstawowym modelem wozu opancerzonego w arsenale ukraińskiej armii.