Koniec problemów tunelu S2 pod Ursynowem? Gdzie tam! Teraz brakuje dokumentów

"Opera mydlana" z tunelem pod Ursynowem dalej się ciągnie. Może kiedyś się doczekamy na jego otwarcie.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Otwarcie kolejnego fragmentu południowej obwodnicy Warszawy razem z tunelem pod Ursynowem jest świętem ruchomym. Zarazem jest czarną komedią pomyłek. Gdy wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze by pojechać sławnym, a zarazem najdłuższym tunelem w Polsce okazało się, że znowu czegoś brakuje.

Zobacz wideo Przejazd nowym tunelem pod Ursynowem. GDDKiA opublikowała film

Jak dowiedział się Dziennik.pl do inwestora zostało wysłane pismo o uzupełnienie braków w dokumentacji południowej obwodnicy wraz z tunelem. Marzena Dębowska, czyli Wojewódzka Inspektor Nadzoru Budowlanego przekazała portalowi, że ze względu na te braki, trudno jej jest określić kiedy będą mogli dokonać dalszych postępowań i kontroli. Zapewniła, że z ich strony nie będzie żadnego opóźnienia i jeśli tylko dostaną dokumenty cały proces ruszy dalej.

GDDKiA oddział w Warszawie, który inwestorem budowy zgłosiło się już do wykonawcy o potrzebne dokumenty.

Rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz przekazała natomiast, że otwarcie tunelu jest traktowane priorytetowo. Kiedy Nadzór Budowalny przeprowadzi wszystkie kontrole i potwierdzi zgodność z obowiązującymi normami, wojewoda wyda pozwolenie na użytkowanie. Wszystko ponoć ma się zakończyć w tym miesiącu.

Jednak są i dobre wieści. Jakiś czas temu strażacy wykonali kolejną próbę z ogniem. Wcześniejsza zakończyła się fiaskiem, ale teraz wszystko poszło zgodnie z planem i wszystkie elementy systemu przeciwpożarowego zadziałały już prawidłowo.

Ciekawy czy brak dokumentów będzie ostatnim utrudnieniem na drodze do otwarcia tunelu i tego fragmentu obwodnicy stolicy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.