Toyota GR86 ma się pojawić w salonach wiosną 2022 roku. Pojawi się, ale dość szybko zniknie. Producent mówi, że samochód ten będzie dostępny w Europie przez dwa lata.
2,4-litrowy bokser powinien bez problemu poradzić sobie z normami Euro 6d. Prawdopodobnie chodzi więc o systemy bezpieczeństwa. Toyota GR86, jak na sportowe auto przystało, nie będzie naszpikowana elektroniką. Producent wyszedł z założenia, że to samochód mający dawać frajdę z jazdy, więc obecność elektronicznych wspomagaczy ograniczono do minimum. Może się okazać, że niektóre układy, z których zrezygnowano w GR86, będą częścią obowiązkowego wyposażenia. Wówczas samochód nie będzie dopuszczony do sprzedaży w Europie.
Od maja 2022 r. każdy nowy model samochodu (taki, który wejdzie do sprzedaży w maju 2022 r. lub później), a od 2024 r. każde nowe auto sprzedawane w UE będzie obowiązkowo wyposażane m.in. w system hamowania awaryjnego, inteligentny asystent prędkości (aktywny tempomat) czy system wykrywający pieszych i rowerzystów. Pełną listę obowiązkowego wyposażenia spisaliśmy poniżej.
Więcej o czarnych skrzynkach w samochodach pisaliśmy w tym artykule:
Założenie Toyoty GR86 było takie, by była godnym następcą GT86, a jednocześnie najbardziej "surowym" modelem z rodziny GR (obok GR Supry i GR Yarisa). Krążyły plotki o dostępności bardzo ubogo wyposażonej wersji - takiej, do której wystarczy wrzucić kubełkowy fotel i szaleć po torze. Dlatego nikt raczej nie będzie się kwapił do montowania w standardzie kamer cofania, adaptacyjnych tempomatów, zaawansowanych czujników radarowych, Lane Assistów, utrzymujących pojazd na pasie ruchu, czy awaryjnych układów hamowania. Takie opcje w typowo sportowym aucie, z którego wielu kierowców będzie korzystać również (a może przede wszystkim) na wszelkiej maści torach wyścigowych, jest po prostu niepotrzebne. Dlatego spieszmy się zamawiać ostatnie prawdziwie sportowe auta, bo za kilka lat ten segment rynku (przynajmniej europejskiego) będzie ział pustkami.
Toyota GR86 jest napędzana czterocylindrowym silnikiem typu bokser o pojemności 2,4 litra "pożyczonym" od Subaru. Nowa, większa jednostka napędowa sprawia, że GR86 ma lepsze osiągi od swojego poprzednika. Generuje moc 235 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Warto przypomnieć, że poprzednik był napędzany 2-litrowym bokserem o mocy 200 KM i maksymalnym momencie 205 Nm. Nowa odmiana na pewno poprawi więc osiągi poprzednika.
Wymiary GR86 są niemal identyczne jak GT86, ale udało się zmniejszyć masę samochodu. Tym samym nowy model utrzymał nisko położony środek ciężkości, co przekłada się na zwinne prowadzenie. Sztywność skrętną poprawiono o około 50 procent w porównaniu z GT86, dzięki czemu auto ma być angażujące i zwinne w prowadzeniu. Tak jak było w przypadku GT86 - to model analogowy, pozbawiony elektronicznych systemów wspomagania, które mogłyby pozbawić kierowcę purystycznej przyjemności z jazdy.