Więcej porad dotyczących zasad ruchu drogowego znajdziesz również w serwisie Gazeta.pl.
Przeciętny kierowca zapytany o zakaz wyprzedzania wskaże przede wszystkim dwie sytuacje. Po pierwsze opowie o znaku B-25 "Zakaz wyprzedzania". Po drugie powoła się na linię P-2 "Linia pojedyncza ciągła" lub P-4 "Linia podwójna ciągła". I choć obydwa przypadki rzeczywiście wskazują na sytuacje drogowe, w których kierujący nie może przejechać na przeciwległy pas, niestety jeszcze nie wyczerpują wszystkich przykładów podanych w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Bo są też sytuacje, które wynikają już z samej definicji wyprzedzania.
W art. 24 ust. 7 w/w ustawy pojawia się cała lista miejsc, w których wyprzedzanie jest zabronione. I tak ustawodawca wskazał:
Wyjątki są bezwzględne? No właśnie nie. Bo ustawodawca przewidział przypadek, w którym jezdnia jest jednokierunkowa lub dwukierunkowa, ale posiada wyznaczone pasy ruchu i podczas wyprzedzania przed wzniesieniem lub zakrętem kierujący nie wjedzie na część przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym. Przepisy przewidują też przypadek, w którym kierowca może wyprzedzić na skrzyżowaniu bez sygnalizacji świetlnej. Dzieje się tak wtedy, gdy pojazd sygnalizuje manewr skrętu, a do tego przejechanie obok niego nie zakończy się wjechaniem na przeciwległy pas ruchu.
Wyprzedzanie jest jednym z bardziej niebezpiecznych scenariuszy drogowych. Kierowca w większości przypadków pojawia się na przeciwległym pasie ruchu, a do tego musi zwiększyć prędkość. A to potęguje możliwość pojawienia się poślizgu czy np. kolizji lub wypadku. Wykroczenia w czasie wyprzedzania są zatem szczególnie napiętnowane. Ile wynosi mandat?