Na początku listopada zakończył się montaż systemów pomiaru średniej prędkości na czterech odcinkach drogi S8 w Warszawie. Dwa z nich kontrolują ruch w stronę Poznania, a dwa w kierunku Białegostoku – po jednym po każdej stronie Wisły. Odcinek wschodni (pomiędzy węzłami Łabiszyńska i Marki) ma długość 4,04 km w obu kierunkach, a zachodni 3,08 km w kierunku do Wisły (od węzła Mory do węzła Bemowo) i 2,95 km w kierunku od Wisły (od węzła Bemowo do węzła Mory).
OPP pojawi się na dwóch skrajnych odcinkach północnej części obwodnicy Warszawy. Na trasie tej obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h, ale wielu kierowców jeździ zdecydowanie szybciej. System niebawem zacznie działać. Wszystko jest już gotowe, więc monitorowanie prędkości może rozpocząć się lada dzień.
System odcinkowego pomiaru prędkości oblicza czas, który upłynął od chwili minięcia pierwszej bramki, do momentu przejechania przez drugą bramkę. Na tej podstawie wylicza średnią prędkość przejazdu na monitorowanym odcinku. Jeśli będzie ona większa, niż pozwalają limity, kierowca otrzyma mandat. O ile większa? Zasada jest identyczna jak w przypadku fotoradarów. Przekroczenie prędkości o 10 km/h i mniej nie jest rejestrowane.
Od października trwa modernizacja 24 urządzeń OPP zlokalizowanych w różnych częściach Polski. Zostaną one wyposażone w lampy doświetlające, dzięki czemu pomiary będą dokładniejsze i łatwiejsze do wykonania nawet w trudnych warunkach pogodowych. Łącznie zostanie zamontowanych 100 lamp wspierających rejestratory typu UnicamVELOCITY3, które zamontowano na polskich drogach w latach 2014-2015.
Nasza współpraca z GITD w ramach różnych projektów trwa już od przeszło 6 lat. Cieszę się, że Inspektorat powierza nam kolejne zadania, które zwiększają bezpieczeństwo na polskich drogach. Uruchomione właśnie w Warszawie systemy OPP, składające się z kamer ANPR, umożliwiają identyfikacją parametrów pojazdu i kierowcy w każdych warunkach pogodowych. Także w nocy. Z kolei lampy montowane przez nas na starszych urządzeniach pozwolą im osiągnąć ten sam poziom skuteczności, co nowoczesne systemy. Jakość zdjęć nie będzie już zależna od ilości światła słonecznego i identyfikacja kierowcy będzie łatwiejsza
– mówi Waldemar Matukiewicz, wiceprezes zarządu Sprint S.A., firmy montującej odcinkowe pomiary prędkości.
Poddawane modernizacji urządzenia zlokalizowane są w całej Polsce: