Służby coraz częściej polują na wyprzedzające się ciężarówki. Koniec łamania zakazu

Marzeniem wielu kierowców osobówek jest wprowadzenie zakazu wyprzedzania się ciężarówek na wszystkich drogach. Wiemy, że to się w Polsce nie zdarzy. Ale zarządcy dróg i służby coraz częściej walczą z tym zjawiskiem.

Na polskich autostradach samochody osobowe mogą jeździć z prędkością 140 km/h, z kolei dopuszczalny limit dla tirów to tylko 80 km/h. Zdarza się, że samochody ciężarowe, m.in. w celu oszczędzania paliwa, jadą trochę wolniej. Wtedy dochodzi do znienawidzonej przez innych kierowców sytuacji, w której tir, mający na liczniku 80 km/h, wyprzedza takiego z kilkoma km/h mniej. Często samochody ciężarowe poruszają się w konwojach. Wyprzedzenie przez tira takiej kolumny może trwać dosłownie kilka minut. To prowadzi do zatorów na drodze. Inna sprawa to zachowanie niektórych kierowców ciężarówek. Zdarzają się tacy, którzy kierują się zasadą "duży może więcej" i zjazd na lewy pas sygnalizują w ostatniej chwili. Gwałtowne wyhamowanie przez osobówkę ze 140 km/h (a czasem i więcej) tworzy bardzo niebezpieczne sytuacje.

Na stronie głównej gazety.pl codziennie poruszamy tematy bliskie kierowcom z całej Polski

Zobacz wideo Lada chwila poznamy wielkich zwycięzców The Best of Moto 2021

W Polsce nie będzie zakazu wyprzedzania się ciężarówek

Wiemy więc, że całkowity zakaz wyprzedzania się ciężarówek na polskich drogach nie zostanie wprowadzany, a na pewno nie za rządów w resorcie infrastruktury obecnej ekipy. Czy to dobrze? Wydaje się, że podejście ministerstwa jest bardzo rozsądne. W końcu istnieje w Polsce możliwość wprowadzania zakazu na wybranych odcinkach - zarządcy dróg mają więc sposób na zarządzanie ruchem. Służby w ostatnich latach zwracają także większą uwagę na łamanie obowiązujących zakazów. W 2019 r. Inspekcja Transportu Drogowego nałożyła na kierowców samochodów ciężarowych 426 mandatów karnych w tym 79 na autostradach i 106 na drogach ekspresowych w 2019 r. za wyprzedzanie na zakazie. W 2020 r. było to już 745 mandatów karnych, 279 na autostradach i 183 na drogach ekspresowych. W 2021 r. ma być ich jeszcze więcej.

Świadczyć może o tym choćby akcja sprzed kilkunastu dni, kiedy to ITD oraz policja w jeden dzień ukarała wielu kierowców. Na trasie S6 ITD i gdańska policja za pomocą drona zarejestrowali wykroczenia. W sumie wystawiono mandaty dla 10 ciężarówek za wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu. Do tego zatrzymano jedną ciężarówkę za brak ubezpieczenia i jeszcze jedną za tachograf, który nie miał wykonanego w terminie badania okresowego.

Z kolei na A4 poruszały się nieoznakowane jednostki ITD. W obu stronach od węzła Jarosławiec do Legnicy zatrzymano w sumie 18 kierowców, którzy wyprzedzali w niedozwolonych miejscach. Do tego dwie ciężarówki nie posiadały ważnego przeglądu technicznego.

Gdzie już obowiązuje zakaz wyprzedzania się ciężarówek? Autostrady 2021 r.

Autostrada A1

  • na obu jezdniach na wysokości Miejsc Obsługi Podróżnych Głowno i Wiśniowa Góra,
  • na wszystkich budowanych odcinkach autostrady z organizacją ruchu 2+2, czyli Tuszyn - Piotrków Trybunalski, Kamieńsk - Radomsko i Radomsko - granica woj. Łódzkiego i śląskiego.

Autostrada A2

  • na obu jezdniach na odcinku Łódź - Warszawa.

Autostrada A4

  • pomiędzy węzłami Brzeg i Strzelce Opolskie w obu kierunkach.
  • pomiędzy Pietrzykowicami a Wądrożem Wielkim (z przerwami),
  • na wzniesieniach przy węźle Legnickie Pole i Lubiatów,
  • pomiędzy węzłami Kostomłoty i Gościsław na obu jezdniach,
  • na jezdni północnej pomiędzy węzłami Udanin i Budziszów.
  • pomiędzy węzłami Gliwice Sośnica i Gliwice Ostropa w obu kierunkach.
  • od węzła Balice do węzła Brzesko.

Autostrada A6

  • pomiędzy węzłami Klucz i Podjuchy w obu kierunkach.

Autostrada A8 (Autostradowa Obwodnica Wrocławia)

  • pomiędzy węzłami Wrocław Północ i Psie Pole w obu kierunkach
Więcej o: