Takie pokrętło powinno być w każdym samochodzie. Już za nim tęsknię

Pokrętło z nowej Hondy HR-V przydałoby się w każdym samochodzie. Sprytne sterowanie nawiewami to zaskakująco wygodna funkcja.

Więcej ciekawostek i nietypowych rozwiązań w nowych samochodach znajdziecie na stronie głównej gazety.pl

Co robi pokrętło ze zdjęcia? Zmienia pracę wentylacji. W ustawieniu środkowym nawiewy w samochodzie działają normalnie, ale jeśli przestawimy je w górne położenie, to do chłodzenia/grzania zostaną wykorzystane głównie boczne nawiewy w kształcie liter L, a powietrze nie będzie wiało w twarz. To mała rzecz, ale naprawdę przydatna. Chętnie zobaczyłbym ją w innych samochodach. Z pozoru może się to wydawać zbędnym dodatkiem, ale już po chwili okazuje się, że to jedna z rzeczy, którą chętnie widzielibyście w swoim aucie. Zwłaszcza w upalne dni, kiedy klimatyzacja musi pracować pełną parą, żeby schłodzić wnętrze. Za to w okresie jesienno-zimowym przyda się do ogrzania kabiny. Jak działa?

Zobacz wideo Co się zmieni od grudnia 2021? Jak wzrosną mandaty?

Jak działa Air Diffusion?

Pokrętło umożliwia przechodzenie pomiędzy dwoma trybami – normalnym nadmuchem powietrza, skierowanym na wprost i systemem Air Diffusion, który wytwarza delikatny strumień powietrza. Gdy wybrany jest system Air Diffusion, strumień powietrza przypominający lekką bryzę kierowany jest delikatnie wzdłuż bocznych szyb, muskając policzki pasażerów siedzących z przodu. Strumień płynie również w kierunku dachu, tworząc delikatne zawirowanie powietrza, ledwie wyczuwalne dla pasażerów. Ciepło, przenikające latem przez szyby boczne, podobnie jak chłód w zimie, są izolowane przez kurtynę powietrzną, która tworzy się wokół pasażerów przednich i tylnych siedzeń.

System korzysta z bocznych nawiewów w kształcie litery L, które znajdują się po bokach klasycznych nawiewów. Swoje pokrętło ma i kierowca, i pasażer. Pasażerowie tylnych siedzeń również mogą korzystać z wentylacji, dzięki nawiewom w tylnej ścianie konsoli. 

Oby jak najwięcej takich rozwiązań w nowych samochodach

Pomysł zrodził się z koncepcji projektowej światła i wiatru, a jego celem było poprawienie komfortu pasażerów. Celem było inspirowane naturą pozbycie się jak największej ilości obszarów dyskomfortu. Nowy system eliminuje niedogodności tradycyjnych nawiewów, które powodowały uczucie dyskomfortu, gdy powietrze kierowane było bezpośrednio na pasażerów. W rezultacie wszyscy użytkownicy odczuwają, że środowisko w kabinie jest bardziej komfortowe dzięki uzyskaniu spokojnego ruchu powietrza

-mówi mówi Yoshitomo Ihashi, lider projektu Hondy. Mieliśmy okazję, jak system Air Diffusion sprawdza się w praktyce i bardzo pozytywnie nas zaskoczył. To jedno z tych z pozoru małych i nieistotnych rozwiązań, które znacznie poprawiają komfort jazdy. Cieszy, że producenci nie zapominają o takich szczegółach. Podczas niedawnego testu świetne wrażenie zrobiło na nas pokrętło Hondy HR-V, a jakiś czas temu chwaliliśmy tryby pracy klimatyzacji z kompaktów volkswagena. Producenci, idźcie tą drogą.

Skoda Octavia 2.0 TDI 2020Skoda Octavia 2.0 TDI 2020 fot. Filip Trusz

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.