Mandat za słuchanie muzyki w samochodzie. Brzmi jak żart, ale możesz go dostać

W radiu leci twój ulubiony kawałek? Naturalne jest zatem to, że ystem audio ustawia się zdecydowanie głośniej. I choć dodanie kilku decybeli jest odruchowe, odruchu tego warto się oduczyć. Bo może oznaczać dla kierowcy nawet mandat.

Kwestię tego i innych wykroczeń dokładniej opisujemy również na stronie Gazeta.pl.

Piosenki są trochę jak zdjęcia. Często zapisują wspomnienia i kojarzą się z określonymi sytuacjami w naszym życiu. Dlatego każdy ma takie utwory, na których dźwięk palec aż sam zwiększa głośność pracy systemu audio. I sytuacja jest jak najbardziej normalna, pod warunkiem że akurat nie jedziecie autem. Bo w samochodzie za głośne słuchanie muzyki grozi mandat. I choć brzmi to jak żart, żartem w żadnym razie nie jest. Bardzo złośliwy lub wkurzony policjant może wykorzystać ten absurd do ukarania kierowcy.

Zobacz wideo Ford Mustang Mach-E w teście Moto.pl. Co potrafi elektryczny Mustang na szczudłach?

Głośna muzyka sprawia, że kierowca nie słyszy innych

No dobrze, ale co tak właściwie daje policjantowi podstawę do wystawienia mandatu? W polskim systemie prawnym co prawda nie ma przepisu, który wprost mówi o zakazie głośnego słuchania muzyki w samochodzie. Są jednak zapisy regulujące kwestię tworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. I to one będą zastosowane. Głośna muzyka tworzy bowiem wokoło kierowcy zasłonę akustyczną. Bardzo dobrze słyszy on ulubioną piosenkę, ale już nie karetkę czy straż zbliżającą się tym samym pasem ruchu.

Mandat za głośne słuchanie muzyki w aucie? Możliwości są dwie

Idąc za zapisami art. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym, które zobowiązują kierowcę do zachowania szczególnej ostrożności, prowadzący może zostać ukarany grzywną wynoszącą od 250 do 500 zł. I choć kara jest wysoka, warto wspomnieć o tym, że jest wykorzystywana ekstremalnie rzadko. Policjanci w 99 proc. przypadków nie wlepiają mandatów za głośne słuchanie muzyki za kierownicą. Chyba że występuje ono w koincydencji z jeszcze jednym wykroczeniem opisanym w przepisach.

Wykroczeniem tym jest zakłócanie porządku publicznego. W sytuacji, w której głośna muzyka jest włączona w pojeździe zaparkowanym nocą koło bloku, może to zostać potraktowane jako zakłócanie porządku publicznego lub spoczynku nocnego. A to daje funkcjonariuszom możliwość ukarania kierowcy na podstawie art. 51 Kodeksu wykroczeń. W pierwszej kolejności kierowca otrzyma mandat – ten wyniesienie od 100 do 500 zł. Poza tym za złamanie tego przepisu może nawet grozić kara grzywny bądź ograniczenia wolności.

Więcej o: