Zainteresował Cię ten temat? Sprawdź inne informacje motoryzacyjne na Gzeta.pl
Ford zaprezentował nowego Tourneo Connect. Jest to efekt współpracy z Volkswagenem, bo to nic innego jak stylistycznie na przedzie ukryty Caddy.
Tourneo Connect to osobowa wersja Tourneo, przez co Ford skupia się na praktyczności, wygodzie i pojemności. Ma głównie przyciągać rodziny. Podobnie jak inne modele spod znaku błękitnego owalu, model ten również jest dostępny w odmianach Active, Trend, Titanium i Sport. Jest także dostępny w dwóch długościach nadwozia oraz w opcji z siedmioma siedzeniami.
Ford dzieli z Caddy platformę MQB, większość paneli nadwozia i wnętrze. Profil wygląda niemal identycznie. Przód jednak został przeprojektowany, tak by pasował do amerykańskiej marki. Obejmuje on większy grill, bardziej wyrzeźbioną maskę, nowe reflektory LED, nieco inne przednie błotniki i inne wloty powietrza w zderzaku. Z tyłu zmiany są dosyć ograniczone, głównie się różni okolica tablicy rejestracyjnej.
Wersja Titanium charakteryzuje się dużą ilością chromów i 16-calowymi felgami. Odmiana Sport posiada czarne wykończenie, 17-calowe felgi i paski na masce, a linia Active sięga stylistycznie do crossovera, również posiada 17-calowe felgi, ale czarne okładziny i aluminiowe zabezpieczenie podwozia. Podstawowa wersja Trend po prostu ma czarną osłonę grilla.
We wnętrzu deska rozdzielcza jest również dzielona z Caddy, poza kierownicą i wykończeniem. Podstawowy Trend ma 8,25-calowy ekran dotykowy dla systemu informacyjno-rozrywkowego, podczas gdy wersje Titanium, Sport i Active są wyposażone w większą 10-calową jednostkę z nawigacją i wszystkimi nowoczesnymi funkcjami łączności. Dostępny jest również opcjonalny, konfigurowalny cyfrowy zestaw wskaźników o przekątnej 10,25 cala.
Ważniejsza jest jednak praktyczność nowego Tourneo. Przesuwne tylne drzwi pozwalają na łatwy dostęp do drugiego i ewentualnie trzeciego rzędu siedzeń. Siedzenia można złożyć czy nawet usunąć, aby zyskać na przestrzeni – do 2,6 m3 w wersji krótszej i do 3,1 m3 przy wersji z dłuższym rozstawem osi. Warto dodać, że przednie siedzenie pasażera również można złożyć, dzięki czemu jest możliwość przewożenia przedmiotów do 3 m długości.
Dostępny jest również dach panoramiczny, uchwyty na kubki, schowki i porty ładowania. Jako opcja pojawią się gumowe dywaniki, ergonomiczne fotele z podnóżkami i czterostopniową elektryczną regulacją odcinka lędźwiowego.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, Tourneo Connect może być wyposażony w 19 systemów wspomagania kierowcy, w tym opcjonalny Adaptive Cruise Control i opcjonalny pakiet Towing Assist. Aplikacja FordPass umożliwia również zdalny dostęp do kilku funkcji ze smartfona.
Co się tyczy silników, to do wyboru mamy 1,5-litrową benzynę EcoBoost generującą 114 KM mocy i momencie obrotowym wynoszącym 200 Nm, a także jednostkę wysokoprężną 2.0 EcoBlue o dwóch mocach: 112 KM i 280 Nm oraz 122 KM i 320 Nm. W standardzie znajduje się sześciobiegowa manualna skrzynia, ale w opcji pojawił się już siedmiobiegowy dwusprzęgłowy automat Powershift z łopatkami i trybem Sport.
Tourneo oferowany jest po raz pierwszy z napędem na wszystkie koła, ale musi być wyposażony w silnik diesla i manualną skrzynię biegów. Warto dodać, że silniki EcoBoost i EcoBlue to po prostu silniki TSI i TDI ze zmienionymi nazwami, które występują w Caddym.
Ford będzie przyjmował zamówienia na początku 2022 r., a pierwsze dostawy przewidziane są na wiosnę przyszłego roku.