Tatry tylko dla elektryków? Tak chcą Słowacy

Słowacy chcą wprowadzić zakaz wjazdu w Tatry Wysokie dla pojazdów spalinowych. Na razie mają projekt, ale wygląda na to, że może przejść.

Słowackie Ministerstwo Transportu i Budownictwa przy udziale pozarządowej organizacji działającej na rzecz innowacyjności transportu stworzyli projekt, który zakłada stworzenia czystej strefy w regionie Tatr Wysokich. Według tego co zaproponowano, do 2030 roku obszar ten ma zostać zamknięty dla pojazdów spalinowych.

Zobacz wideo Wideowywiad z Tomkiem Kucharem, kierowcą rajdowym. Czy samochody elektryczne to przyszłość sportowej motoryzacji?

Jakie inne rozwiązania proponują Słowacy? Ruch ma być zastąpiony przez elektryczne autobusy, nowe linie kolejowe oraz ścieżki rowerowe i piesze. Nie jest jednak powiedziane, że prywatny transport nie będzie miał prawa wjazdu. Będzie pod warunkiem, że nie będzie wytwarzał zanieczyszczeń. Skoro tak, to jedynie właściciele pojazdów elektrycznych będą mogli cieszyć się z bliskiego podjechania pod atrakcje turystyczne czy szlaki.

Jeśli projekt jednak wejdzie w życie, to ilość turystów w tamtym regionie zauważalnie spadnie. Prawdopodobnie będzie ta strefa wprowadzana sukcesywnie, ale jest to symbol naszych czasów. Podobne strefy będą wprowadzane wszędzie tam, gdzie ilość aut spalinowych jest zdecydowanie za duża, w szczególności w miejscach turystycznych.

Więcej o: