Obecna generacja Forda Rangera powoli odchodzi do historii, ale jeszcze trochę z nami pobędzie. Nie przeszkadza to jednak producentowi co jakiś czas podrzucać nowe materiały promocyjne z kolejną odsłoną tego pickupa.
Jak widać w najnowszym zwiastunie nowy Ranger posiada kamuflaż, który łączy niebieskie, czarne i białe bloki w pikselowy wzór, inspirowany pasmami górskimi. Niektóre klocki są odblaskowe, co utrudnia dostrzeżenie elementów zewnętrznych w świetle słonecznym. Opracowanie grafiki zajęło dwa miesiące i zawiera hashtag #NextGenRanger oraz kod QR dla każdego, kto dostrzeże prototypy na wolności.
Ford nadal utrzymuje, że kamuflaż ma utrudnić identyfikację elementów nadwozia, jednak pokazuje znacznie więcej niż dotychczas. Wyraźnie widać reflektory LED inspirowane modelem F-150, podwójną kabinę ze znajomą linią okien, szerokie błotniki, boczne stopnie, zintegrowany tylny zderzak oraz pałąk na pace.
Ford opisał nowego Rangera jako „najwytrzymalszego, najwydajniejszego, najbardziej skomunikowanego i najbardziej wszechstronnego Rangera w historii". Pickup podzieli się również ramą z następną generacją Volkswagena Amaroka. Nowy Ranger został zaprojektowany w Australii i podobno będzie oferowany z cztero- i sześciocylindrowymi silnikami EcoBoost, a na niektórych rynkach również z silnikiem wysokoprężnym EcoBlue, a także jako hybryda plug-in.
Ford potwierdził, że model zadebiutuje jeszcze w tym roku, a wprowadzenie na rynek nastąpi w 2022 roku.