Kiedy w Polsce trzeba zmienić opony na zimowe? Kluczowa jest siódemka

Sódemka - to słowo klucz, które co roku określa idealny moment wymiany sezonowej opon. I wszystko wskazuje na to, że siódemka właśnie zbliża się do Polski. Jak rozpoznać jej symptomy? To na szczęście proste. Wystarczy wyjrzeć przez okno.

Jedno jest pewne. Bardziej letnie temperatury są już za nami. I żeby się o tym przekonać... wystarczy wyjrzeć przez okno. Pogoda jest typowo jesienna – brak słońca, wiatr, opady deszczu i niskie temperatury. Kolejny dowód dostarcza prognoza pogody. A jej wskazania są nieubłagane. Dziś w nocy temperatura może spaść w okolice zera. Takie warunki oznaczają nie tylko jesienne przesilenie, ale również powinny zmotywować kierowców do wizyty na wulkanizacji. Bo powoli warunki stają się idealne do sezonowej wymiany opon na zimowe.

Zobacz wideo Ekspert tłumaczy nam, dlaczego opony są tak ważne w samochodach sportowych i nie tylko

Kiedy zmieniamy opony na zimowe?

Kiedy trzeba zmienić opony na zimowe? Eksperci z rynku ogumienia nie mają żadnych wątpliwości. Cały czas obowiązująca jest zasada siódemki. Oznacza to mniej więcej tyle, że idealne warunki do zmiany opon na zimowe pojawiają się wtedy, gdy temperatura w czasie dnia spada w okolice 7 stopni Celsjusza. Taka granica wynika z technologicznych uwarunkowań. Przy tej temperaturze opony letnie stają się twarde prawie jak kamień – co ogranicza ich trakcję i bezpieczeństwo jazdy. W przypadku zimówek z kolei nie ma już ryzyka, że szybko będzie się ścierał ich bieżnik.

Twardniejące opony letnie ograniczają trakcję. A to w połączeniu z mokrym asfaltem i zalegającymi na nim liśćmi sprawia, że podczas hamowania może dojść do poślizgu i kolizji. Warto o tym pamiętać.

Z zimówkami nie czekaj na pierwszy śnieg...

Powtórzymy to jeszcze raz. Jesienne uderzenie niskich temperatur to dokładnie ten moment, w którym kierowca powinien umówić wizytę auta u wulkanizatora. I wbrew pozorom oraz silnemu przekonaniu części kierowców w Polsce, nie ma co czekać na pierwsze opady śniegu czy uderzenie zimy. Po pierwsze dlatego, że wtedy na termin wymiany ogumienia czekać trzeba nawet 2 – 3 tygodnie. A to może pokrzyżować np. plany wyjazdowe. Po drugie dlatego, że kolejki u wulkanizatora są jednym z sygnałów, że na sezonową wymianę opon jest już... dużo za późno. I jedno hamowanie wystarczy, aby kierowca zamiast u wulkanizatora wylądował ze swoim autem u blacharza.

Ile kosztuje sezonowa wymiana opon?

Ile kosztuje sezonowa wymiana ogumienia? Ciężko podać jedną stawkę. Bo te są zróżnicowane. Zależą nie tylko od wielkości miasta, ale i renomy warsztatu. Czasami zmiana opon na zimowe kosztuje 60, a czasami 100 zł. Co więcej, do rachunku kierowcy dopisane mogą zostać opcje dodatkowe w postaci wymiany wentyli czy przechowywania ogumienia między sezonami. Dodatkowe usługi zaproponowane przez wulkanizatora sprawiają, że rachunek może wzrosnąć nawet dwukrotnie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA