Atak wściekłości na drodze. Tesla Model X uszkodzona [WIDEO]

W Nowej Zelandii doszło do niezrozumiałego ataku wściekłości na drodze w stosunku do właściciela Tesli. Policja zatrzymała agresora dzięki systemowi kamer na wyposażeniu auta elektrycznego.

Na kanale YouTube Wham Baam Teslacam publikowane są nagrania z systemu kamer z Tesli, które uchwyciły incydenty agresji na drodze. Teraz pojawił taki, który pokazuje zawziętość agresora.

 

Geoff Gardiner, właściciel modelu X z Nowej Zelandii, wracał z pracy do domu, gdy wyprzedził starego Mitsubishi Galant. Bez powodu kierowca Mitsubishi zaczął wtedy gonić Geoffa. Właściciel Tesli przypuszczał, że jego oponent był pod wpływem jakiś substancji.

Zobacz wideo W Chinach będą budować Tesle. Pierwsza fabryka poza USA powstanie w Szanghaju

Właściciel Galanta zaczął śledzić Teslę, a potem zatrzymał się przed nim i otworzył drzwi. Geoff szybko go wyminął, jednak po jakimś czasie utknął w korku i kierowca Mitsubishi ponownie zatrzymał się przed elektrykiem i zajął oba pasy. Geoffowi udało się uciec, ale został staranowany przez agresywnego kierowcę. Oba samochody zostały uszkodzone i zablokowały drogę.

Pod zdarzeniu kierowca Mitsubishi wysiadł i zaczął grozić Geoffowi i uderzać w jego samochód. Następnie zatrzymał inny pojazd, aby wziąć na świadka innego kierowcę, który miałby poświadczyć, że to kierowca Tesli zaczął całą rozróbę i że jest to jego wina. Geoff pozostał w swoim Modelu X i wezwał policję. Poszkodowany kierowca przekazał funkcjonariuszom pełny materiał filmowy z kamer samochodu. Nagrania zostały wykorzystane jako dowód.

Szkody Tesli wyceniono na około 45.000 dolarów amerykańskich. Całe szczęście samochód był ubezpieczony. Czas naprawy Tesli to ponad 3 miesiące.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.