Samochody agenta 007. James Bond przesiądzie się do terenówki

Lada moment do kin wejdzie kolejna, już 25. część kultowego filmu o brytyjskim agencie 007. James Bond tym razem zasiądzie za kierownicą samochodów marki Land Rover. Na wielkim ekranie obok Daniela Craiga zobaczymy m.in. kultowego Defendera.

"Nie czas umierać" to 25. film o przygodach najsłynniejszego agenta na świecie. To także ostatnia część, w której główną rolę zagra Daniel Craig. Jak zawsze film będzie przepełniony akcją, niezwykłymi widokami i szybkimi samochodami.

Do tej pory James Bond jeździł ponad 40 samochodami. Niebezpieczne pościgi, zawrotna prędkość i niezwykłe umiejętności kierowców sprawiają, że sceny samochodowe na długo zapadają w pamięć. Agent 007 zawsze wybierał motoryzacyjne ikony swoich czasów. Nie inaczej jest tym razem.

Zobacz wideo Samochód "arystokrata". Sprawdzamy, jak się jeździ Range Roverem wersją "sport"

Brytyjska motoryzacja

W najnowszej części filmu o przygodach agenta 007 ponownie spotykają się dwie kultowe brytyjskie marki – James Bond i Land Rover. Defender Bond Edition jest napędzany przez 5-litrowy silnik benzynowy Supercharged o mocy 525 KM, który wytwarza 625 Nm momentu obrotowego i jest napędzany przez ośmiobiegową, automatyczną skrzynię biegów. Defender V8 90 przyspiesza od 0 do 100km/h w 5,2 sekundy, a jego maksymalna prędkość wynosi 240 km/h.

Brytyjski producent samochodów zadbał także o detale. To między innymi pakiet Black Pack z 22-calowymi felgami w wykończeniu Gloss Black i zaciski przednich hamulców w kolorze Xenon Blue. Każdy Defender V8 Bond Edition jest opatrzony logo zaprojektowanym przez dział SV Bespoke oraz wyjątkowym, laserowo wykonanym oznaczeniem "One of 300". Dodatkowe smaczki to również wnętrze z podświetlanymi nakładkami progowymi Defender 007 oraz specjalnie opracowaną animacją, która podkreśla wieloletnią współpracę pomiędzy marką Land Rover a Agentem 007.

Land Rover stworzył limitowaną serię 300 samochodów Land Rover Bond Edition, które są swego rodzaju hołdem dla agenta 007.

Land Rover Defender Bond EditionLand Rover Defender Bond Edition Land Rover

Land Rover na wielkim ekranie

"Nie czas umierać" to nie pierwszy film, w którym pojawiają się samochody brytyjskiego producenta. Swój debiut miały w 1983 r. w "Ośmiorniczce", w której agent 007 jeździł Range Roverem Classic. Kolejną produkcją było "Quantum of Solace", gdzie można było zobaczyć Range Rovera Sport. Ten sam samochód pojawił się także w "Spectre" w 2015 r. W najnowszej części oprócz Defendera można będzie zobaczyć także Range Rovera Classic razem z trzema Defenderami, Land Roverem III Serii i Range Roverami Sport SVR.

Jak zawsze specjaliści od pojazdów filmowych oraz kaskaderzy wycisnęli ekstremalne osiągi z samochodów. W „Nie czas umierać" za sceny pościgów odpowiadają Chris Corbould – nagrodzony Oscarem koordynator efektów specjalnych i pojazdów oraz koordynator kaskaderów Lee Morrison.

Byłem bardzo zapalony do kręcenia sekwencji pościgu za Bondem w terenie, w ekstremalnie wymagających warunkach, a Range Rover Sport SVR doskonale sprawdził się w tej części fabuły. Kręcimy wszystko na żywo, więc wykorzystaliśmy go do granic jego możliwości i scena pościgu zapowiada się jako jeden z najbardziej zapadających w pamięć momentów filmu

– skomentował Lee Morrison, koordynator kaskaderów.

Reżyserem filmu "Nie czas umierać" jest Cary Joji Fukunaga. Film pojawi się w kinach w Wielkiej Brytanii 30 września 2021 r., a w USA - 8 października 2021 roku. Polska premiera ma się odbyć 1 października.

Książę Karol na planie nowego filmu o Jamesie BondzieKsiążę Karol na planie nowego filmu o Jamesie Bondzie Chris Jackson / AP / AP

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.