Pijani kierowcy stracą auta nawet bez wypadku. Znamy projekt nowelizacji kodeksu karnego

Łukasz Kifer
Pomysł zabierania pojazdów pijanym kierowcom budzi wiele kontrowersji. Przeciwnicy wytykają różne jego wady. Tymczasem wygląda na to, że Ministerstwo Sprawiedliwości ominęło większość pułapek.

Projekt nowelizacji kodeksu karnego z 16 września 2021 r. został właśnie opublikowany przez ministerstwo. O szczegółach dotyczących przepadku pojazdów pierwszy zawiadomił portal BRD24.pl. Zmiany zostały zawarte w dwóch dość czytelnie skonstruowanych paragrafach.

Zobacz wideo Dzień w hybrydowym Fordzie Kuga poza miastem. Sprawdzamy, jak plug-in radzi sobie poza utwardzonymi drogami

Wynika z nich, że auta będą konfiskowane nie tylko sprawcom wypadków pod wpływem alkoholu, ale wszystkim kierowcom, którzy w organizmie będą mieli co najmniej 1,5 promila. W przypadku wypadku próg został ustawiony znacznie niżej, bo na poziomie 0,5 promila alkoholu.

Realizacja konfiskaty aut w praktyce wcale nie będzie taka trudna, jak się martwili przeciwnicy planowych przepisów. Została rozwiązana w prosty sposób. Tylko auta należące wyłącznie do pijanych kierowców będą konfiskowane. Natomiast jeśli współwłaścicielem jest inna osoba (np. babcia lub małżonek/małżonka), sąd ma orzekać przepadek równowartości takiego pojazdu.

Sądy nie będą zlecać indywidualnych wycen każdego samochodu. Po prostu przyjmą średnią wartość rynkową auta, którym jechał przestępca i na jej podstawie nałożą grzywnę. Tak samo ma być z autami po wypadkach, które nie przedstawiają znacznej wartości. Również wówczas sprawca będzie musiał zapłacić rynkową równowartość samochodu sprzed kolizji.

3.04.2020. Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy w Ursusie. Miał 3 promile3.04.2020. Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy w Ursusie. Miał 3 promile Fot. Dariusz Borowicz / Agencja Wyborcza.pl

Nie wszyscy pijani kierowcy stracą auta. Niektórzy zapłacą równowartość albo nawiązkę

Nieco inaczej ma wygląda proces gdy właścicielem jest firma. To był kolejny argument oponentów zmian w prawie. Kierowcy zawodowi często jeżdżą autami o wartości setek tysięcy złotych.

W takiej sytuacji sąd ma orzekać nawiązkę na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ustalenie wysokości kwoty pozostaje do dyspozycji sądu, ale nie może być niższa niż 5 tys. zł.

Podobne prawo ma dotyczyć nie tylko kierowców autobusów, autokarów, pojazdów ciężarowych i rolniczych, ale również przedstawicieli handlowych poruszających się samochodami osobowymi i dostawców oraz kurierów jeżdżących autami użytkowymi o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony.

Podsumowując, Ministerstwo Sprawiedliwości zadbało, żeby planowane przepisy uwzględniały wszystkich kierowców, niezależnie od tego, jakim samochodem jeżdżą oraz były możliwie proste do wyegzekwowania.

Zobaczymy, jak do tej części nowelizacji kodeksu karnego ustosunkuje się parlament. Jednak wygląda na to, że wśród przedstawicieli władzy ustawodawczej z różnych partii jest wyraźna chęć do rozwiązania problemu pijanych kierowców.

Wypadki powodowane przez osoby prowadzące samochód po spożyciu alkoholu są plagą polskich dróg i powodują wiele śmiertelnych ofiar każdego roku. Ustawa w proponowanym kształcie może to zmienić. Zwłaszcza przepis o przepadku mienia, nawet jeśli kierowca nie spowodował wypadku, tylko został zatrzymany do kontroli, działa na wyobraźnię. Tak samo, jak stosunkowo niski określony poziom alkoholu we krwi u sprawców kolizji i wypadków. Poniżej publikujemy całą treść dwóch nowych artykułów proponowanej nowelizacji kodeksu karnego.

Art. 44b.
§ 1. W wypadkach wskazanych w ustawie sąd orzeka przepadek pojazdu mechanicznego prowadzonego przez sprawcę.
§ 2. Jeżeli pojazd w czasie popełnienia przestępstwa nie stanowił własności lub stanowił współwłasność sprawcy, orzeka się przepadek jego równowartości.
§ 3. Jeżeli orzeczenie przepadku pojazdu mechanicznego z uwagi na jego zbycie, utratę, zniszczenie lub znaczne uszkodzenie jest niemożliwe lub niecelowe, orzeka się przepadek równowartości pojazdu.
§ 4. Przepadku pojazdu mechanicznego oraz przepadku równowartości pojazdu mechanicznego nie orzeka się, jeżeli sprawca prowadził niestanowiący jego własności lub współwłasności pojazd mechaniczny wykonując czynności zawodowe lub służbowe polegające na prowadzeniu pojazdu na rzecz pracodawcy. W takim przypadku sąd orzeka nawiązkę w wysokości co najmniej 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Art. 44c.
§ 1. Za wartość pojazdu mechanicznego dla celu orzeczenia przepadku jego równowartości przyjmuje się szacunkową, średnią wartość rynkową pojazdu odpowiadającego pojazdowi prowadzonemu przez sprawcę, ustaloną w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie § 2 na dzień popełnienia przestępstwa.
§ 2. Minister Sprawiedliwości w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw transportu określi, w drodze rozporządzenia, sposób ustalania szacunkowej, średniej wartości pojazdu mechanicznego, uwzględniając potrzebę wprowadzenia jednolitych i zestandaryzowanych kryteriów pozwalających na oszacowanie średniej wartości rynkowej pojazdu bez przeprowadzania indywidualnej oceny jego stanu.

3.04.2020. Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy w Ursusie. Miał 3 promileFot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.