Jechał po torach kolejowych. Policja go schwytała bo zgubił telefon [WIDEO]

Pewien Brytyjczyk przejechał swoim Mitsubishi pół mili po torach kolejowych. Chyba za dużo filmów oglądał.

Prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy co było inspiracją dla 31-letniego Brytyjczyka, że przejechał pół mili po torach kolejowych w okolicach Birmingham.

Do zdarzenia doszło w maju tego roku, a kreatywny mężczyzna wjechał na tory swoim Mitsubishi Pajero/Shogun. Po przejechaniu przez bramkę na stacji Duddeston, Aaron O’Halloran skierował się w stronę Aston, po czym porzucił samochód i uciekł z miejsca zdarzenia. Zniszczeń jakich dokonał wyceniono na 23.000 funtów. Na szczęście dla policji, mężczyzna zgubił swój telefon.

Zobacz wideo Premiera Mitsubishi Outlander PHEV [materiał promocyjny]

Podróżni jednak nie mieli tyle szczęścia. Musieli się liczyć z ośmiogodzinnym opóźnieniem na trasie zanim uprzątnięto bałagan. Policja szybko namierzyła 31-latka, który nie przyznał się do winy.

Ława przysięgłych miała jednak inne zdanie i mężczyzna został uznany za winnego. Został skazany za narażanie ludzi na niebezpieczeństwo na kolei, niebezpieczną jazdę oraz za używanie pojazdu bez ubezpieczenia. Został zatrzymany na 15 miesięcy i nałożono mu grzywnę w wysokości 156 funtów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.