Na autostradzie A1 staną dodatkowe bramki. Co to oznacza dla kierowców?

Na autostradzie A1 koło Torunia pojawią się dodatkowe bramki. Nie oznacza to jednak dodatkowych opłat, a sprawniejsze podróżowanie.

Autostrada A1 jest płatna na odcinku od Rusocina, koło Gdańska, do Nowej Wsi, nieopodal Torunia. Płatny odcinek ma 152 kilometry długości. W Punkcie Poboru Opłat w Nowej Wsi często tworzą się korki, ale niebawem pojawią się tam dwie dodatkowe bramki zjazdowe. Ma to poprawić przepustowość autostrady w godzinach szczytu.

Zobacz wideo Odcinkowy pomiar prędkości - skuteczna broń w walce z kierowcami, którzy przekraczają prędkość

W okresach zwiększonego natężenia ruchu (przede wszystkim w wakacje i weekendy) w okolicy Punktu Poboru Opłat w Nowej Wsi tworzą się zatory. Stąd decyzja o dobudowaniu dwóch dodatkowych bramek. Anna Kordecka, rzeczniczka Gdańsk Transport Company - firmy, która zarządza północnym odcinkiem autostrady A1 powiedziała, że prace na PPO już trwają. Będą prowadzone w taki sposób, by nie były uciążliwe dla kierowców. Trzeba się jednak liczyć z koniecznością czasowego zamknięcia pojedynczych bramek.

Obecnie Punkt Poboru Opłat w Nowej Wsi ma cztery pasy wjazdowe i osiem zjazdowych. Nowe bramki zwiększą tę liczbę do 10 pasów zjazdowych. Mówi się o wzroście z 1,2 tys. do 1,8 tys. pojazdów na godzinę. Prace mają zostać zakończone na początku 2022 roku.

Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
Więcej o: