Policja w Holandii znalazła skuteczny sposób na wyłapanie kierowców, którzy podczas jazdy samochodem korzystają z telefonu komórkowego. Mowa o kamerach drogowych MONOcam, które mają zostać rozstawione po drogach całej Holandii.
Zadaniem nowoczesnych kamer będzie wykonanie zbliżenia na kierowcę i rozpoznanie osób, które trzymają w ręce telefon. System rozpozna ułożenie ciała, przede wszystkim ramienia. Nie będzie miało znaczenia, czy kierowca rozmawia przez telefon, odczytuje wiadomości czy korzysta z urządzenia w jakikolwiek inny sposób. System ma robić zdjęcie i przekazywać je do weryfikacji prowadzonej przez dwóch policjantów (niezależnie od siebie). Jeśli "werdykt" będzie pozytywny, wniosek o ukaranie kierowcy trafi do Centralnego Biura Poboru Należności Sądowych CJIB.
Jeśli na zdjęciu będą pasażerowie, ich twarze będą zamazane. Rozpoznać będzie można jedynie kierowcę. Dodatkowo zdjęcia będą przechowywane jedynie w bazie CJIB, skąd po "krótkim czasie" (którego przepisy nie precyzują) będą usuwane.
Kamery, które będą wykrywać kierowców rozmawiających przez telefon to niewielkie urządzenia rozstawione na statywach. Ich przeznaczaniem jest montaż na kładkach, mostach i wiaduktach. Możliwy jest również montaż na dachu samochodów policyjnych, co ma umożliwić szybką relokację kamer i kontrolowanie innego obszaru dróg.