Jeśli zwykłe kombi jest dla Was nudne, a SUV zbyt ostentacyjny to Mercedes wychodzi z nową propozycją – C klasa w wersji All-Terrain. Tym samym podąża tą samą ścieżką co większa E klasa.
Liczne elementy wyposażenia i ulepszeń mają nawiązywać C klasę w tej odmianie do jazdy w terenie. Po pierwsze zwiększono prześwit o 40 mm i oczywiście jak większość tego typu aut został wyposażony w dodatkowe osłony na przedzie i tyle, dodatkowe plastiki chroniące lakier i poszerzone nadkola. Wszystkie dodatkowe elementy nieznacznie, ale jednak powiększają wersją All-Terrain w stosunku do klasycznego kombi: jest o 4 mm dłuższy (4755 mm) i 21 mm szerszy (1841 mm).
Niemiecki producent opracował również oryginalną gamę felg All-Terrain, która obejmuje rozmiarówkę od 17- do 19-calowych obręcz. Wersja uterenowiona bazuje na poziomie wyposażenia AVANTGARDE. Z tego powodu posiada wiele akcentów z polerowanego aluminium. Wykończenie słupka B i tylnych listew obejmuje czarny błyszczący lakier, a kupujący mogą wybrać pakiet Night, który wprowadzi więcej powierzchni wykończonych w błyszczący czarny lakier.
Auto poza większym prześwitem, Mercedes wyposażył auto w czterowahaczowe przednie zawieszenie z nieco większymi zwrotnicami. Z tyłu natomiast pracuje układ wielowahaczowy. Do wyboru są również dwa nowe tryby jazdy – Offroad i Offroad+ z kontrolą prędkości zjazdu ze wzniesień.
C klasa All-Terrain wyposażona jest w standardzie w napęd na wszystkie koła i może holować ciężar do 1800 kg. Mercedes doposażył, aby ciągnięcie przyczepy nie było udręką przez dodatkowe systemy wspomagające tę czynność np. częściowo elektryczny zaczep holowniczy (hak) ze stabilizacją przyczepy za pomocą ESP. W przypadku połączenia z pakietem parkowania z kamerami 360° dostępny jest asystent manewrowania z przyczepą, który do prędkości 5 km/h i nachylenia drogi do 15 proc. automatycznie reguluje kąt skrętu holującego pojazdu.
Jak już zostało wspomniane w Mercedesach C klasy w wersji All-Terrain, w standardzie znalazł się napęd na wszystkie koła, czyli 4Matic. Może on przesyłać 45 proc. mocy na przednie koła i 55 proc. na tylne. Co się tyczy silników, to Mercedes oferuje ten model z 4-caylindrową jednostką benzynową ze zintegrowanym rozrusznikoalternatorem (ISG) drugiej generacji. Elektryczne wsparci może podnieść moc auta na krótką chwilę o 20 KM. Znalazło się również miejsce na miękką hybrydę – wysokoprężny silnik 4-cylindrowy z rozrusznikoalternatorem wyposażony jest 48-woltową instalację elektryczną i pozwala żeglować z wyłączonym motorem.
Mercedes-Benz Klasa C All-Terrain zadebiutuje oficjalnie w przyszłym miesiącu podczas targów w Monachium. Nie podano jeszcze cen.