Jeszcze bardziej spontaniczny Ford Bronco. Uwaga na przeciągi

Ford zaprezentował concept Forda Bronco do nieskrępowanej jazdy na świeżym powietrzu. Akurat powietrza podróżującym nie będzie w nim brakowało.

Ford zaprezentował Bronco w wersji koncepcyjnej o nazwie Riptide. Jest to model kontynuujący myśl Bronco OG i Bronco + Filson Wildland Fire Rig i został zaprojektowany do „aktywności na świeżym powietrzu".

Zobacz wideo Jeden z najciekawszych SUV-ów segmentu C? Testujemy nowego Forda Kuga

Najnowsze dzieło Forda opiera się na czterodrzwiowym Bronco z pakietem Sasquatch i ma usunięte panele dachowe. Klasyczne drzwi zastąpiono odmianą rurową. Ford zamontował również bagażnik na deski surfingowe, a całe auto pomalował w kolor Velocity Blue, który ma nawiązywać do koloru oceanu.

Wiele elementów wyposażenia tej odmiany Bronco funkcjonuje w realnym świecie jako akcesoria, które można zakupić u dilerów. Są to między innymi bagażnik rowerowy, listwa LED czy światła do jazdy terenowej umieszczone na lusterkach. Riptide obejmuje również unikalny, stalowy przedni zderzak.

Kabina Bronco Riptide jest wykończona materiałami Black Onyx i Dark Space Grey. Siedzenia są obite vinylem, a dywaniki umożliwiają łatwe mycie. Ponieważ jest on oparty na pakiecie Sasquatch, to porusza się na 35-calowych oponach terenowych i 17-calowych felgach Ford Performance. Do tego posiada elektronicznie blokowane przednie i tylne osie, czułe na położenie amortyzatory Bilstein o długim skoku oraz Bronco Terrain Management System z siedmioma trybami GOAT (Go Over Any Terrain).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.