Co się kryje pod numerem katalogowym 199.398.500? Wiele osób może się zdziwić, ale jest to kiełbaska. Dokładnie tak. Od 20 sierpnia w wieżowcu Volkswagena w Wolfsburgu nie będzie można już zjeść currywurst, czyli jednego z najsławniejszych niemieckich dań. Powód jak zwykle taki sam – dbałość o środowisko.
Czemu akurat produkcja kiełbaski i jej zniknięcie jest tak istotna w Volkswagenie? Gdyż jest to produkt, który wygrywa pod względem ilości z każdym modelem marki. W zeszłym roku wyprodukowano 6,8 mln sztuk tego produktu.
Produkcja własnej kiełbaski przez Volkswagena trwa od lat 70. Ówczesny zarząd zdecydował, że opłacalniej będzie produkować własne kiełbaski niż kupować od dostawców i tak to trwa do dziś.
W zeszłym roku próbowano już usunąć ze stołówki currywurst, ale zbuntowali się wtedy pracownicy składający Golfa w Wolfsburgu. Związki zawodowe zadziałały i pracownikom zwrócono przysmak. Teraz odcięci zostaną pracownicy biurowi. Ciekawe czy trend, usuwający mięso, rozleje się po innych stołówkach pracowniczych Volkswagena i innych marek? Czas pokaże.