Niemiec wlał złe paliwo i chciał je odessać. Wybuchł

Wielu osobom zdarzyło się wlać niewłaściwe paliwo do samochodu. Nie jest to przyjemne i często wiąże się z wizytą w serwisie, ale pewien Niemiec miał własny pomysł jak rozwiązać ten problem.

Po wlaniu niewłaściwego paliwa do zbiornika wielu kierowców próbuje na własną rękę pozbyć się swojego błędu, chociaż wizyta u mechanika bywa najwłaściwsza. Pewien Niemiec w Witten zrobił podobny błąd i wlał benzynę do auta, które jeździło na dieslu.

Zobacz wideo Paliwa coraz droższe. Dlaczego Niemcy mają podobne ceny?

Co zrobił pomysłowy Niemiec? Zdecydował się odessać niewłaściwe paliwo, ale nie za pomocą węża i własnych sił, tylko… za pomocą stacjonarnego odkurzacza, który znajdował się na stacji paliw.

Wsadził rurę do zbiornika paliwa, włączył urządzenie i po chwili doszło do wybuchu. Ranna została pasażerka. Świadkowie przekazali, że mężczyzna zdecydował się sam odwieźć kobietę do szpitala i wróci na stację.

Jak postanowił tak zrobił. Jakimś cudem odjechał, ale już na miejsce zdarzenia nie wrócił. Policja sprawdziła szpitale okoliczne, ale nie znaleziono felernego kierowcy i jego pasażerki.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.