Opel Astra żegna się z fabryką w Gliwicach

Już na początku grudnia zakończy się produkcja Opla Astry piątej generacji. Na jej miejsce ruszy produkcja dostawczaków, a fabryka zatrudni około dodatkowych pracowników.

O tym, że gliwicka fabryka zakończony po 20 latach produkcję samochodów osobowych nie jest nowością. Ogłoszono tę informację w maju 2019 roku. Teraz jednak powoli staje się to faktem. Już od kwietnia przyszłego roku ruszy seryjna produkcja aut dostawczych grupy Stellantis. Z tego powodu zakład rozbudowano o 75 tys. m kw.

Pierwsze testowe auta nowego typu pojawią się na jesieni, ale dopiero w przyszłym roku rozpocznie się seryjna produkcja. Mają tam być produkowane auta o różnej wysokości i długości, w tym także na rynek brytyjski. Mają to być Peugeot Boxer, Citroen Jumper, Fiat Ducato i Opel Movano. Docelowo nawet 70 proc. produkowanych pojazdów mają stanowić pojazdy hybrydowe i elektryczne.

Na początku produkcji ruszy praca na jedną zmianę, by ostatecznie na przełomie października i listopada 2022 r. wprowadzić trzecią zmianę. Spodziewa się, że w przyszłym roku z linii produkcyjnej powinno zjechać 40-50 tys. pojazdów.

Zmiany dotyczyć też będą zatrudnienia. Ze względu na rozbudowę zakładu i typu produktów wytwarzanych w nim, planowane jest zatrudnienie 2,5 tys. osób pracujących na trzy zmiany.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.