Dwa znaki obok siebie - strefa zabudowana i ograniczenie prędkości. Co to znaczy?

Ograniczenie prędkości i znak teren zabudowany na jednym słupie to oszczędność drogowców? Nic bardziej mylnego. To pułapka, w którą może się załapać każdy kierowca. A skutkiem bywa czasami nawet utrata prawa jazdy.

Podróżują po polskich drogach napotkać można czasami bardzo nietuzinkowe połączenia oznaczeń drogowych. Przykład? Zdarza się, że znak informujący o terenie zabudowanym (D-42) lub nazwie miejscowości (E-17a) występuje na jednym słupie razem z ograniczeniem prędkości. Czy to wynika z oszczędności drogowców? No właśnie nie. Takie połączenie ma swoje znaczenie i wskazuje mniej więcej tyle, że prędkość wskazana na znaku B-33 obowiązuje na całym terenie miejscowości lub terenu zabudowanego. Nie jest odwoływana przez skrzyżowanie czy znak koniec zakazów (w sytuacji przedstawionej na fotografii otwierającej znaki ograniczenia prędkości i informacji o terenie zabudowanym stoją w niedużej odległości od siebie - nie są zawieszone na jednym słupie, a zatem nie mamy do czynienia z opisywaną w tym artykule sytuacją; jest to jedynie zdjęcie ilustracyjne).

Ograniczenie pod znakiem obowiązuje zawsze? No właśnie nie…

Załóżmy, że pod znakiem wskazującym nazwę miejscowości pojawia się ograniczenie do 70 km/h. Czy taka prędkość w każdym przypadku jest prędkością graniczną? Nie do końca, bo cały czas kierowca może napotkać znaki dodatkowo zmieniające ograniczenie. Dobrym przykładem jest chociażby tablica informująca o strefie zamieszkania czy inne ograniczenie prędkości. W takim przypadku szybkość jazdy powinna zostać dodatkowo zredukowana.

Kogo dotyczy wyższe ograniczenie w terenie zabudowanym?

Kiedy jeszcze ograniczenie prędkości umieszczone pod tablicą terenu zabudowanego nie obowiązuje? A chociażby wtedy, gdy przewiduje szybkość jazdy większą niż 50 km/h, a jednocześnie prowadzący kieruje ciężkim pojazdem - ciężarówką czy autobusem. Znak B-33 w takim przypadku odnosi się tylko do samochodu osobowego, motocykla i pojazdu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej maksymalnie 3,5 tony.

Znak D-42 i ograniczenie prędkości. Uważaj, bo stracisz prawko!

Nierespektowanie ograniczenia prędkości obowiązującego na terenie miejscowości czy terenu zabudowanego będzie skutkować... mandatem karnym! Ile on wyniesie? Dokładnie tyle samo, ile w każdym z pozostałych przypadków. Prowadzący może otrzymać nawet 10 punktów karnych, 500-złotową grzywnę, a także stracić prawo jazdy na 3 miesiące.

Zobacz wideo Przekroczył prędkość o 100km/h, wyprzedzał na przejściu i podwójnej ciągłej. Sprawa trafi do sądu

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości:

  • do 10 km/h - mandat w wysokości 50 zł,
  • od 11 do 20 km/h – mandat od 50 do 100 zł i 2 pkt karne,
  • od 21 do 30 km/h – mandat od 100 do 200 zł i 4 pkt karne,
  • od 31 do 40 km/h – mandat od 200 do 300 zł i 6 pkt karnych,
  • od 41 do 50 km/h – mandat od 300 do 400 zł i 8 pkt karnych,
  • od 51 km/h – mandat od 400 do 500 zł i 10 pkt karnych, w niektórych przypadkach zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące (obszar zabudowany).
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.