Jedna z ostatnich prawdziwych terenówek trafi do Polski. Właśnie poznaliśmy wnętrze Ineosa Grenadiera

Ineos Grenadier to ewenement na rynku nowych aut. Jest prawdziwym samochodem terenowym skonstruowanym na ramie i napędzanym wysokoprężnym silnikiem. Producent pokazał, jak wygląda jego kabina. Ma typowo użytkowy charakter i wyjątkowy projekt.

Takich samochodów już się nie robi. Rynek ich nie potrzebuje, a normy emisji spalin nie zachęcają do sprowadzania na rynek. Mamy nadzieję, że ci, którzy tak sądzą, się mylą. Liczymy na sukces Ineosa Grenadiera, bo ma szansę wypełnić ciekawą niszę.

Zobacz wideo W Studiu Biznes rozmawiamy o zmianie przepisów dotyczących pierwszeństwa dla pieszych z kierowcą rajdowym Miko Marczykiem

Twórca firmy, brytyjski miliarder Jim Ratcliffe nie ukrywa, że chce, aby Ineos Grenadier kontynuował tradycje Land Rovera Defendera. Indyjski koncern zakończył produkcję klasycznej "blaszanki" po 67 latach, a Grenadier ma pełnić podobną rolę. Nowy model celowo nawiązuje do Defendera nawet wyglądem zewnętrznym.

Ineos Grenadier został skonstruowany na ramie nośnej, wyposażony w rzędowe sześciocylindrowe silniki BMW (benzynowy i turbodiesel) oraz mechaniczny napęd na obie osie. To wiedzieliśmy już wcześniej, teraz poznaliśmy wnętrze Ineosa Grenadiera.

Można śmiało powiedzieć, że tablica przyrządów Grenadiera jest jedyna w swoim rodzaju. Kierowca może się w niej poczuć jak pilot samolotu. Takie skojarzenie budzi duża liczba fizycznych przełączników o sporych rozmiarach. Zostały zaprojektowane tak, aby można było je obsługiwać w rękawiczkach i praktycznie bez spoglądania na nie.

Ineos GrenadierIneos Grenadier fot. Ineos

Część z nich została umieszczona na podsufitce i ma nietypowe przeznaczenie. Służą do regulacji ustawień napędów (Grenadier ma blokady mostów, tryb terenowy oraz służący do brodzenia), oświetlenia oraz szybkiego wyłączania i włączania poszczególnych bezpieczników w aucie. Całe wnętrze zostało zaprojektowane tak, aby wytrzymało próbę czasu równie dobrze, jak karoseria auta.

Dlatego użyto wytrzymałych tworzyw sztucznych oraz innych materiałów, które można spłukać wodą. Dlatego gumowa podłoga ma otwory odpływowe, a fotele Recaro są odporne na zabrudzenia. Jeśli ktoś oczekuje większego komfortu, będzie mógł zamówić skórzaną tapicerkę i klasyczne dywaniki.

Nawet wtedy wnętrze nie straci typowo utylitarnego charakteru. Od razu widać, że Grenadier to samochód, który nie boi się prawdziwego terenu, ani ciężkiej pracy. Kabina jest bardzo praktyczna, ale przy okazji i nowoczesna.

Ineos GrenadierIneos Grenadier fot. Ineos

Wnętrze Ineosa Grenadiera to klasyka połączona z nowoczesnością

W samochodzie zastosowano wyjątkowo dużą liczbę mechanicznych przełączników oraz ograniczono sterujące moduły cyfrowe. Z tego powodu Ineos ma na przykład mechaniczny kluczyk zapłonu i klasyczną stacyjkę. Takie podejście do projektowania ma gwarantować bezawaryjność, a przy okazji nieco uniezależni Ineosa od dostawców elektroniki.

Pomyślano zarówno o dużej liczbie schowków jak i atrakcyjnych multimediach. Miejsce na bagaż można znaleźć pod tylnym siedzeniem, na konsoli centralnej jest zamykany schowek, a z boków części ładunkowej kolejne.

Ineos Grenadier ma też terenową nawigację (pozwala na wyznaczanie trasy poza drogami przy pomocy punktów nawigacyjnych) i system multimedialny z centralnym dotykowym ekranem o przekątnej 12,3 cala, który współpracuje ze smartfonami przy użyciu Apple CarPlay i Android Auto.

Opcjonalnie Ineosa będzie można wyposażyć w przetwornicę napięcia o mocy 2000 W oraz wiele innych fabrycznych akcesoriów. Ineos Grenadier ma być oferowany w kilku osobowych i użytkowych wersjach. W odmianie dwuosobowej z tyłu ma się zmieścić europaleta.

Producent liczy na fanów off-roadu, ale także ludzi i firmy, którym taki samochód jest potrzebny do pracy: leśników, rolników i budowlańców. Produkcja Ineosa Grenadiera ma rozpocząć się we francuskiej fabryce w połowie 2022 roku.

Na razie po świecie jeździ 130 prototypów, które są testowane w najróżniejszych warunkach. Trzymamy kciuki za powodzenie tego projektu, bo bardzo nam się podoba. Poza tym z tego co wiemy, Ineos Grenadier ma trafić do sprzedaży również w Polsce. Kiedy poznamy szczegóły dotyczące jego krajowej premiery i ceny, nie omieszkamy o tym poinformować.

Ineos GrenadierIneos Grenadier fot. Ineos



Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.