Pamiętaj o zasadach 10 i 15 metrów. Nie chodzi tylko o 300 zł mandatu

Nie masz miejsca parkingowego, więc auto zatrzymujesz gdzie popadnie? To może być naprawdę kosztowny błąd. Samochód zaparkowany za blisko skrzyżowania oznacza 300-złotową grzywnę, holowanie i. zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych.

Przeładowane miasta oznaczają nie tylko korki, ale i poważne problemy z parkowaniem pojazdów. Skutek? Zdesperowani kierowcy zaczynają zatrzymywać auta wszędzie tam, gdzie akurat znajduje się skrawek wolnej przestrzeni. I to może się okazać poważnym błędem. Powód? Mandat za nieprawidłowe parkowanie może sięgnąć 300 zł. Poza tym wykroczenie oznacza też 1 punkt karny. Taka kwota dotyczy jednak przede wszystkim parkowania na przejściu dla pieszych czy skrzyżowaniu. W większości pozostałych przypadków grzywna spada do 100 zł.

Mandat za parkowanie to nie koniec…

Na mandacie i punkcie karnym konsekwencje kierowcy jednak nie kończą się. Bo funkcjonariusze mogą uznać, że zaparkowany w ten sposób samochód zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. A to daje im podstawę do odholowania pojazdu na parking depozytowy. W takim przypadku kierowca do odzyskania auta będzie musiał wypełnić szereg formalności, ale też ponieść spore koszty. Samo holowanie w przypadku samochodu osobowego kosztuje 523 zł. A do sumy tej dodać trzeba jeszcze opłatę za przechowywanie - w kwocie 44 zł za dobę.

10 metrów od pasów, a 15 metrów od…?

No dobrze, zatem jakie są zasady parkowania w miastach? Przede wszystkim kierowca powinien wiedzieć, że zakaz parkowania w odległości mniejszej niż 10 metrów dotyczy skrzyżowania, pasów dla pieszych, przejazdu kolejowego czy przejazdu tramwajowego. I powód takiego stanu rzeczy jest oczywisty. Chodzi o bezpieczeństwo, a konkretnie zagwarantowanie prowadzącym właściwego pola widzenia. Dzięki wolnej przestrzeni przed skrzyżowaniem będą mogli wcześniej dostrzec pieszych wchodzących na zebrę czy pojazdy jadące w kierunku połączenia dróg.

Czasami zakaz parkowania ma wyznaczoną odległość 15 metrów. Kiedy tak się dzieje? Głównie w przypadku przystanków autobusowych. Co ważne, zakaz parkowania dotyczy dystansu 15 metrów liczonego nie od samego przystanku, a tablicy ze znakiem wyznaczającym przystanek autobusowy. Odległość 15 metrów odnosi się też np. do wysepek wyznaczonych na drogach.

Zobacz wideo Czy to prawda, że kobiety nie radzą sobie z parkowaniem?

Jak zatrzymać samochód? Ogólne zasady parkowania aut.

Podczas parkowania warto pamiętać o jeszcze kilku kwestiach. Ważne jest zatrzymanie pojazdu jak najbliżej krawędzi - równolegle do niej, chyba że znaki mówią inaczej. Gdy pojazd stoi na chodniku, musi pozostawić pieszym 1,5 metra jego szerokości. Poza tym kierujący musi się upewnić, że jego auto nie tamuje ruchu i nie zagraża bezpieczeństwu. Co z parkowaniem w strefie zamieszkania? To jest możliwe tylko w wyznaczonych do tego celu miejscach. Co z parkowaniem tyłem do budynku? Prawo tego nie wymaga - nawet w zasadzie nie odnosi się do tej kwestii. Stosowanie się do tabliczek pojawiających się na osiedlach jest zatem wyłącznie grzecznościowe.

Więcej o: