Podpalił radiowóz. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

Na terenie Boguszowa-Gorców, w ubiegłym tygodniu doszło do podpalenia nieoznakowanego radiowozu policyjnego. Sprawca został szybko schwytany.

Funkcjonariusz z boguszowskiego komisariatu w zeszłym tygodniu zaparkował nieoznakowany radiowóz pod jednym z bloków w Boguszowie-Gorcach w celu wykonania czynności służbowych w jednym z mieszkań. Na jego nieszczęście, w tym samym czasie pewien 26-latek zdecydował się na podpalenie wspomnianego pojazdu poprzez oblanie go benzyną. Całe szczęście, chwilę po tym jak dokonał tego aktu wandalizmu, wspomniany policjant zakończył czynności i po tym jak zorientował się, co się stało szybko ugasił pojazd. Auto, chociaż nadpalone nie było w stanie całkowitego zniszczenia, całe też szczęście, że ogień, nie rozprzestrzenił się na sąsiadujący budynek.

Funkcjonariusz wezwał patrol i od razu przeszedł do czynności mające na celu wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Świadkowie zdarzenia przekazali opis sprawcy i po 15 minutach udało się namierzyć młodego mężczyznę. Okazało się, że 26-latek dokonał tego czynny w akcie zemsty. Był też już wcześniej znany stróżom prawa.

26-latek trafił do aresztu  i już usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za co grozi mu kara do 5 lat pozbywania wolności. Odpowie również za wcześniejsze czyny zabronione.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.