Krajowe Biuro Celne na Filipinach wysłało po raz kolejny jasny sygnał do przemytników, że nie warto z państwem zadzierać. Ponownie władze zniszczyły luksusowe auta, a tym razem były to: McLaren 620R, Bentley Flying Spur, Porsche 911, Mercedes SLK, Lotus Elise, zmodyfikowany Hyundai Genesis coupe i Toyota Solara. Do zniszczenia poszło również 14 „Jeepów Mitsubishi".
Według Urzędu Celnego zniszczone auta zostały sprowadzone na Filipiny w sposób nielegalny w latach 2018-2020. W tym roku był to już drugi pokaz siły. Poprzedni odbył się w lutym i wtedy zniszczono 17 pojazdów. Jest to regularna praktyka władz. Podczas takich kontrolowanych zniszczeń, ofiarami były m.in.: BMW Z1, Ferrari 360 Spider i Lamborghini Gallardo. To tylko zarysowanie powierzchni góry lodowej, ponieważ rząd zniszczył również Renault 5 Turbo, Opla Mante, Maserati Quattroporte, Mercedesa SL55 AMG i niezliczone inne pojazdy.
Reakcja na ostatni pokaz była dosyć mieszana. Ludzie zastanawiali się czy nie lepiej było sprzedać pojazdy na aukcji i zarobione pieniądze przeznaczyć na coś bardziej pożytecznego. Władze jednak uznały, że po raz kolejny wyślą mocną wiadomość do przemytników.