Wąskie gardło na S7 niedługo zniknie. Po kłopotach GDDKiA ma w końcu wykonawcę

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chwali się, że lada chwila podpisze umowę na środkowy odcinek S7 Warszawa - Grójec. To jeden z brakujących fragmentów ekspresowej siódemki.

To drugie podejście do budowy środkowego odcinka S7 na wylocie z Warszawy

Budowę 15-kilometrowego odcinka S7 pomiędzy węzłami Lesznowola i Tarczyn Północ wyceniono na 510,5 miliona złotych. To jeden z trzech fragmentów S7 pomiędzy stolicą a Grójcem, które drogowcy dopiero zamierzają oddać kierowcom. GDDKiA na wykonawcę wybrała Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor z Zawiercia. Dyrekcja właśnie wydała komunikat, że jest "o krok" od podpisania z firmą umowy. Żaden wykonawca nie odwołał się od czynności wyboru najkorzystniejszej oferty. - Przypomnijmy, że to drugie postępowanie przetargowe. 2 października 2020 r., po wykorzystaniu wszelkich dostępnych narzędzi mobilizujących wykonawcę, GDDKiA podjęła decyzję o odstąpieniu od umowy z firmą realizującą to zadanie - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Budowana droga ekspresowa będzie miała dokładnie 14,8 km i po dwa pasy w każdą stronę. Zadaniem wykonawcy będzie jednak przygotowanie terenu pod budowę trzeciego pasa. Ten na razie nie powstanie, ale tak teraz planuje się większość dróg w Polsce. W przyszłości ewentualna rozbudowa będzie dużo tańsza, szybsza i prostsza. W ramach zadania wybudowane zostaną także trzy węzły drogowe: Antoninów, Złotokłos, Tarczyn Północ. Ponadto powstaną obiekty inżynierskie, urządzenia ochrony środowiska (np. ekrany dźwiękochłonne) i bezpieczeństwa ruchu drogowego. GDDKiA nie podaje jeszcze konkretnej daty zakończenia robót.

Zobacz wideo

Południowy wylot z Warszawy S7 został podzielony na trzy odcinki

Budowa ponad 29 km drogi ekspresowej S7 Warszawa - Grójec, czyli południowej wylotówki z Warszawy, została podzielona na trzy odcinki:

  • Od węzła Warszawa Lotnisko do węzła Lesznowola o długości 6,6 km.
  • Od węzła Lesznowola do węzła Tarczyn Północ o długości 14,8 km.
  • Od węzła Tarczyn Północ do początku obwodnicy Grójca w ciągu istniejącej drogi ekspresowej S7 o długości 7,9 km.

To kluczowa droga nie tylko dla mieszkańców stolicy i Mazowsza. Ekspresówka S7 to jedna z najważniejszych dróg kraju. Docelowo połączy Gdańsk z Rabką-Zdrojem i będzie liczyć ponad 700 km. Największe miasta przy trasie S7 to Gdańsk, Elbląg, Warszawa, Radom, Kielce i Kraków. S7 jest też oczywiście częścią zakopianki. Warszawski odcinek jest teraz jednym z ostatnich wąskich gardeł całej trasy (pozostałe to m.in. budowany odcinek na północy od Płońska do Napierek i okolice Krakowa). Kierowcy omijają centrum Warszawy obwodnicą, ale na południu miasta wpadają w korki. I jadą w nich aż do obwodnicy Grójca.

Droga S7 wokół Warszawy
Droga S7 wokół Warszawy fot. GDDKiA

Co z dwoma pozostałymi odcinkami? Są dobre informacje

Prace na środkowym z trzech odcinków dopiero się zaczną, ale na pozostałej dwójce drogowcy już pracują. Na pierwszym odcinku, od węzła Warszawa Lotnisko na Południowej Obwodnicy Warszawy do węzła Lesznowola, zaawansowanie sięga prawie 37 proc. Na budowie było sporo zamieszania, ponieważ GDDKiA zerwała umowę z poprzednim wykonawcą. Jest jednak już nowy (Polaqua), a droga ma być gotowa w październiku 2022 r.

Za to budowa prawie 8-kilometrowego fragmentu S7 pomiędzy węzłem Tarczyn Południe a początkiem obwodnicy Grójca dobiega końca. Zaawansowanie robót to około 90 proc., a wykonawcy zostały tak naprawdę już tylko prace wykończeniowe i dopięcie wszystkich formalności. Spodziewane otwarcie to czerwiec tego roku.

Więcej o: