Sztuka jazdy po rondzie - mimo setek publikacji na ten temat - nadal jest sztuką trudną dla Polaków. I żeby się o tym przekonać, wystarczy wyjechać na drogi większego miasta. Najpopularniejszy błąd? Zawsze znajdzie się kierowca, który do skrętu w lewo lub zawracania użyje prawego pasa. Co w tym złego? Prowadzący objeżdżający rondo prawym pasem utrudnia ruch tym pojazdom, które znajdują się na pasie lewym - muszą ustąpić mu pierwszeństwa przed zjazdem. To jednak nie koniec, bo kierowca łamie też przepisy. A te choć nie do końca precyzyjne, mówią wyraźnie:
Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. - art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
No dobrze, a więc jeszcze raz. Jak należy jeździć po rondzie? Jeżeli na skrzyżowaniu nie ma wyznaczonych pasów kierunkowych (za pomocą strzałek lub formy turbinowej) i nie obowiązuje na nim sygnalizacja świetlna kierunkowa, kierowca powinien skręcić w prawo lub jechać prosto z prawego pasa. Gdy zamierza skręcić w lewo lub zawrócić na rondzie, powinien użyć pasa lewego. I choć zasady te nie są zapisane w przepisach wprost, prowadzący którzy nie dostosują się do nich, podlegają odpowiedzialności w czasie kontroli drogowej. Złe ustawienie pojazdu przed skrzyżowaniem oznacza bowiem mandat wynoszący 150 zł.
Złe ustawienie pojazdu nie wyczerpuje listy wszystkich możliwych wykroczeń. Bo może się okazać, że kierowca trafi na rondo turbinowe z pasem sprowadzającym i zamiast opuścić nim skrzyżowanie, będzie kontynuował jazdę. W takim przypadku wykroczenie jest obwarowane mandatem wynoszącym 250 zł. Do konta prowadzącego dopisanych zostanie też 5 punktów karnych. Co więcej, na tym konsekwencje wcale nie muszą się skończyć. Bo może się okazać, że w czasie wykonywania manewru kierowca spowoduje kolizję - a w takim przypadku pokryje również koszty naprawienia szkód.
Czemu kierowcy decydują się na objeżdżanie ronda prawym pasem? Czasami to po prostu wynik niewiedzy - choć jazda po rondzie jest jedną z podstaw na kursie na prawo jazdy. Czasami takie zachowanie jest powodowane jednak wygodą, ewentualnie brakiem wiary w swoje umiejętności za kierownicą. Jadąc prawym pasem prowadzący nie musi ustępować pierwszeństwa innym użytkownikom drogi, a tym samym w teorii czuje się zdecydowanie bezpieczniej.