Zatrzymał się na ekspresówce, wybił komuś szybę ręką, po czym zderzył się z ciężarówką

Agresywny kierowca na drodze eksperesowej S3 zmusił kierowcę busa do ostrego hamowania, po czym wybił mu szybę w aucie. Próbując włączyć się do ruchu doprowadził do kolizji z ciężarówką. "Funkcjonariusze ruchu drogowego nie mieli wątpliwości, by kierowcy peugota zatrzymać prawo jazdy" - tłumaczy policja.
Zobacz wideo Nagrywali wypadek, a ich z kolei nagrały policyjne kamery. Teraz kierowców czekają mandaty

Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu na fragmencie trasy S3 będącej obwodnicą Gorzowa Wielkopolskiego. Policjanci zostali wezwani do kolizji auta osobowego z ciężarówką, ale po przyjeździe na miejsce na trasie S3 zastali trzy czekające na nich pojazdy.

Agresywny kierowca na S3. Wybił szybę, stracił prawko

Poza samochodem osobowym i ciężarowym, na policjantów czekał również bus. Funkcjonariusze po chwili ustalili przebieg wydarzeń. Sprawcą całego zamieszania okazał się 38-letni kierowca osobowego peugeota, który poruszał się lewym pasem w stronę Zielonej Góry. W pewnej odległości przed nim, na jego pas wjechał biały bus marki Volkswagen, przez co kierowca peugeota musiał zwolnić.

Jak relacjonuje KMP w Gorzowie Wielkopolskim, ten manewr tak bardzo zdenerwował kierującego osobówką, że wyprzedził on volkswagena, zajechał mu drogę i zmusił do ostrego hamowania. 38-latek - pomimo, że znajdował się na drodze ekspresowej - wyszedł z auta i zaczął wykrzykiwać w kierunku kierowcy busa. Gdy ten drugi nie reagował, agresywny kierowca wybił mu ręką boczną szybę, po czym wrócił do swojego samochodu.

Zdaniem kierowcy volkswagena, 38-latek wpadł w furię i nie dało się z nim porozumieć. Co więcej - jak ustalili policjanci - próbując ponownie włączyć się do ruchu, zrobił to na tyle niebezpiecznie, że doprowadził do zderzenia z ciężarówką na lewym pasie trasy S3.

Funkcjonariusze w tej sytuacji postanowili zatrzymać prawo jazdy kierowcy peugeota i skierować jego sprawę do sądu. Co więcej, na policję zgłosił się też już kierujący busem z wyceną szkody, za którą 38-latek będzie musiał wziąć odpowiedzialność.

Funkcjonariusze ruchu drogowego nie mieli wątpliwości, by kierowcy peugota zatrzymać prawo jazdy. Jego zachowanie i gwałtowne manewry zdecydowanie odbiegały od przyjętych norm. Stworzył zagrożenie w ruchu drogowym, niewiele brakowało by zderzenie z jadącą ciężarówką miało katastrofalne skutki. To sytuacja, która w ogóle nie powinna mieć miejsca. Sprawa 38-letniego kierowcy zostanie przez policjantów skierowana do sądu

- czytamy w komunikacie KMP w Gorzowie Wielkopolskim.

Więcej o:
Copyright © Agora SA