Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła stan mostów w województwie łódzkim. Wnioski z raportu NIK są co najmniej niepokojące - zdarza się, że kontrole przeprowadzane są albo przez osoby bez uprawnień, albo nie są przeprowadzane wcale. Tymczasem, jak podkreśla NIK, mosty to newralgiczne elementy dróg publicznych, niejednokrotnie decydujące o ich przydatności eksploatacyjnej. W dodatku szczególnie narażone są na degradację wskutek oddziaływania środków chemicznych stosowanych do usuwania gołoledzi, zamarzania i odmarzania wody zimą czy stałego wzrostu natężenia ruchu.
Najskuteczniejszym zarządcą dróg w skontrolowanym przez NIK regionie był łódzki oddział GDDKiA – blisko 85 proc. obiektów mostowych pod jego zarządem uzyskało ocenę odpowiednią (5) lub zadowalającą (4). Nie da się tego powiedzieć o pozostałych zarządcach – niemal 75 proc. spośród podlegających im 435 obiektów mostowych i przepustów było w stanie niepokojącym (3), niedostatecznym (2) lub przedawaryjnym (1). Najgorzej jest w wypadku zarządców powiatowych – 130 spośród 148 obiektów mostowych (blisko 88 proc.) wymagało pilnych napraw.
Najczęstsze usterki mostów, które wymienia NIK, to:
Te ostatnie stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu. Z kolei ustrój nośny (przęsła, dźwigary, płyty pomostowe) ma często popękany beton, co skutkuje korozją odsłoniętego zbrojenia. Na dłuższą metę grozi to pogorszeniem nośności mostów czy wręcz trwałym ich uszkodzeniem.
W zakresie utrzymania obiektów w należytym stanie technicznym zarówno zarządcy powiatowi, jak i gminni ograniczali działania do najpilniejszych prac interwencyjnych. Wskutek braku środków finansowych zdecydowanie ograniczano prace naprawcze, remontowe i modernizacyjne, niekiedy zaś pieniędzy brakowało nawet na podtrzymanie dotychczasowego stanu technicznego przepraw. W projektach rocznych planów finansowych zarządcy wskazywali kwoty dużo wyższe niż faktycznie później przyznawane. Na inwestycje środków nie zapewniano wcale lub prawie wcale. W rezultacie aż pięć przepraw wyeksploatowano niemal w sposób skrajny. Trzem zarządcom braki finansowe uniemożliwiły też wykonanie zaleceń po kontrolach okresowych z lat 2018–2019. A mowa jest tylko o skontrolowanych mostach w województwie łódzkim.
Zarządcy dróg przeprowadzali wymagane kontrole okresowe (roczne i pięcioletnie) obiektów mostowych – tu niechlubnym wyjątkiem był Zarząd Dróg Powiatowych w Łęczycy (w 2019 r. nie przeprowadził żadnej kontroli). Co do przepustów, kontroli takich nie przeprowadzało aż trzech zarządców. Powiatowy Zarząd Dróg i Transportu w Łowiczu wyznaczył do przeprowadzenia kontroli okresowych stanu technicznego obiektów mostowych i przepustów osobę bez odpowiednich uprawnień budowlanych (co jest wbrew przepisom Prawa budowlanego). Wyniki kontroli okresowych z reguły prawidłowo określały stan techniczny badanych obiektów.
Łódzki Zarząd Dróg Wojewódzkich i łęczycki Zarząd Dróg Powiatowych nie dostosowały organizacji ruchu do pogorszonego stanu technicznego aż 45 obiektów mostowych. Mogło to wpłynąć na ich dalszą degradację i pogorszyć warunki bezpieczeństwa drogowego. To jednak nie koniec zarzutów NIK względem zarządców mostów.
Niemal wszyscy zarządcy (oprócz GDDKiA Oddziału w Łodzi) wadliwie prowadzili ewidencję i sprawozdawczość odnośnie zarządzanych obiektów mostowych i przepustów – nieprawidłowości dotyczą m.in. wykazów (np. rozbieżności co do liczby obiektów w różnych dokumentach), książek oraz kart obiektów, nadawania numerów ewidencyjnych obiektom, prowadzenia i udostępniania map techniczno-eksploatacyjnych dróg oraz ewidencji środków trwałych.
W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami NIK skierowała 11 zawiadomień do organów powołanych do ścigania przestępstw lub wykroczeń, z tego:
Ponadto NIK zawnioskowała o zapewnienie środków finansowych na zadania związane z utrzymaniem obiektów mostowych i przepustów na poziomie adekwatnym do potrzeb w tym zakresie.