Ferrari F40 to jeden z najbardziej kultowych pojazdów w całej historii motoryzacji. Auto zadebiutowało w 1987 roku, jako następca niemniej kultowego 288 GTO. Wyprodukowano tylko 1315 egzemplarzy, a teraz jest o jednego mniej.
W Japonii i znanej tam drodze Hakone Turnpike doszło do samozapłonu F40. Para jadąca autem zauważyła raptem, że z komory silnika unosi się dym. Szybko zatrzymali auto, wysiedli, a później ogień zaczął trawić cały pojazd.
Z nagrania lokalnych mediów można się dowiedzieć, że straż pożarna przyjechała jeszcze na miejsce zdarzenia, gdy Ferrari płonęło. Niestety nie udało się strażakom opanować pożaru i uratować samochodu. Został po nim smutny szkielet i bałagan.
Całe szczęście parze, która podróżowała autem nic się nie stało.