Dacia Duster bardzo dobrze wpisuje się w gust Europejczyków. Jest crossoverem segmentu C z przestronną kabiną i 445-litrowym bagażnikiem. Co więcej, rumuński model naprawdę dobrze wygląda. Ma muskularne nadwozie z masywnym grillem, wyraźnie przetłoczoną maską, terenowe dodatki i eleganckie światła z tyłu. Jakość wykonania? Tak, być może plastiki użyte do wykończenia kabiny pasażerskiej są twarde. Dacia rekompensuje to jednak za sprawą bardzo niskiej ceny. Duster Access napędzany 90-konnym, doładowanym benzyniakiem kosztuje tylko 48 900 zł. A więcej czasami płaci się za bazową wersję hatchbacka segmentu B.
Podstawowy Duster jest wyposażony w światła do jazdy dziennej LED, sześć poduszek powietrznych, centralny zamek, komputer pokładowy i system wspomagający ruszanie na wzniesieniu. Lista okazuje się zatem dość ograniczona. Na szczęście niskobudżetowy crossover jest też dostępny w wersji Essential. W tym przypadku cennik startuje od 54 900 zł. W zamian kupujący otrzymuje dodatkowo radio wyposażone w port USB i łączność Bluetooth, fotel kierowcy z regulacją wysokości, automatycznie włączane światła i ogranicznik prędkości. Poza tym za 2,5 tys. zł ma szansę dokupić manualną klimatyzację.
Oczywiście może się okazać, że kupujący będzie wymagał od Dustera nieco więcej... luksusu. I to akurat żaden problem. Wystarczy że zdecyduje się na wersję SL Celebration. Cena? W tym przypadku Duster TCe 90 kosztuje 64 900 zł. W zamian crossover zostanie wyposażony m.in. w 17-calowe obręcze ze stopów lekkich, kierownicę i gałkę zmiany biegów pokrytą skórą ekologiczną, system kontroli zjazdu ze wzniesienia, regulator prędkości, czujniki parkowania z tyłu, światła przeciwmgielne, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka, klimatyzację manualną oraz system multimedialny z 7-calowym ekranem i nawigacją satelitarną.
Bazowa Dacia Duster jest napędzana silnikiem TCe 90. Pod oznaczeniem tym ukrywa się 3-cylindrowy, litrowy benzyniak dysponujący doładowaniem i mocą na poziomie 90 koni mechanicznych. Sprint do pierwszej setki trwa na pokładzie crossovera 13,1 sekundy. Spalanie w cyklu mieszanym wynosi według deklaracji producenta 6,1 litra. I choć wynik nie wydaje się wysoki, za kierownicą Dacii da się oszczędzać jeszcze mocniej. Dopłacając 1000 zł do modelu TCe 90, nabywca otrzyma Dustera TCe 100 LPG. Modyfikacje? Te są dwie. Po pierwsze moc silnika rośnie do 100 koni, po drugie komora spalania jest zasilana gazem.
Dacia Duster TCe 100 LPG przyspiesza do 100 km/h w 13,8 sekundy. Spalanie? Producent deklaruje zapotrzebowanie na paliwo na poziomie 8,1 litra. Wynik jest wyższy niż w wersji TCe 90. Tańsze jest jednak paliwo. Bo przy cenie LPG oscylującej w granicy 2 zł, pokonanie każdych 100 kilometrów Dacią będzie kosztować kierowcę nieco ponad 16 złotych. W skrócie tania jazda! Pozostałe wersje silnikowe? Duster jest również oferowany w wariancie benzynowym TCe 130 i TCe 150 oraz wysokoprężnym Blue dCi 115.
Dacia Duster być może nie ma potężnych szans w jakościowym starciu z rywalami. Całe szczęście oszczędności poczynione przez inżynierów, nie trafiają wyłącznie do kieszeni szefów firmy, ale przede wszystkim klientów. Skutek? Dacia ewidentnie lubi swoją niskobudżetowość, a kierowcy lubią Dacię. Szczególnie że w chwili obecnej chyba nie da się kupić tańszego crossovera, który dodatkowo może być zasilany gazem. Nie ma się zatem co dziwić, że w roku 2020 Duster był drugim najpopularniejszym modelem wśród klientów prywatnych w Polsce.