Zmiany w Alfie Romeo. Tylnonapędowa platforma Giorgio odchodzi do historii

Kosztowna platforma Giorgio, która była tworzona dla wszystkich marek grupy FCA przechodzi do historii. Teraz firma nastawia się na auta elektryczne, bądź zelektryfikowane.

Platforma Giorgio była tworzona dla wielu marek grupy FCA i była przeznaczona dla 15 modeli m.in. w Maserati, Dodge, Alfa Romeo, Chrysler i Jeep. Głównie została stworzona dla aut z napędem na tylną oś. Udało się ją zastosować do Alfy Romeo Stelvio i Giulia. O ile trafi jeszcze do nowego Jeepa Grand Cherokee i Maserati Grecale, o tyle w przypadku Alfy Romeo zakończy swój żywot razem z odejściem obecnej generacji wspomnianych wcześniej modeli.

Alfa Romeo Stelvio Veloce TiAlfa Romeo Stelvio Veloce Ti fot. Alfa Romeo

Co zamiast Giorgio? Jaki powód?

Nowy dyrektor generalny Alfy Romeo Jean-Philippe Imparato przekazał włoskim mediom, że przyszłe modele marki będą korzystać z nowej platformy STLA od Stellantis. Będzie ona również wykorzystywana w Maserati. Powód takiej zmiany jest dosyć prosty. Odchodząca platforma nie nadawała się do produkcji pojazdów elektrycznych i zelektryfikowanych. Jak zauważył Imparato, przy przepisach ograniczających CO2, żadna marka, która nie posiada tego typu pojazdów nie ma racji bytu.

Imparato opóźnił również premierę nowego SUV-a marki Tonale, który będzie mniejszy niż Stelvio. Powodem opóźnienia jest niezbyt dobry układ hybrydowy. Zaznaczył również, że przyszłe modele Alfy będą albo częściowo elektryczne albo tylko elektryczne. Co najciekawsze z perspektywy naszego kraju, ponoć nowy model Alfy Romeo ma być budowany właśnie w Polsce.

Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio i Stelvio Quadrifoglio 2020Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio i Stelvio Quadrifoglio 2020 Alfa Romeo

Nigdy nie podano jakie koszty FCA poniosło przy tworzeniu nowej platformy, która miała konkurować z niemieckimi odpowiednikami z klasy premium.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.