Fordy serii F są szczególnie popularne w Stanach Zjednoczonych. Auta można spotkać też w Meksyku. I widać to chociażby na krótkim filmiku zamieszczonym w serwisie TikTok (użytkownik @lapipadelapaz, screen dołączamy do tego tekstu). W przypadku tego materiału najciekawsza nie jest jednak obecność amerykańskiego pick-upa w Ameryce Łacińskiej, a sposób jego załadowania. Fantazja właściciela tego auta jest bez wątpienia nieograniczona. W końcu nie każdy wpadłby na pomysł, aby zabrać z domu wszystkie rzeczy wraz z meblami, a następnie zapakować je do Forda F.
I choć problem przeładowanych aut dostawczych jest znany także w Polsce, takiej skali chyba nikt się nie spodziewał. Ładunek wystaje z paki na co najmniej połowę długości Forda F. Jeszcze gorzej jest z wysokością. Za sprawą zabranych pick-upem rzeczy - a są wśród nich komody, witryna, łóżko, a nawet zlew! - auto stało się minimum trzykrotnie wyższe.
Pomysłowość właściciela tego Forda F jest delikatnie mówiąc zastanawiająca. Jeszcze większą konsternację budzą jednak dwa kolejne fakty. Po pierwsze nie dość, że kierowcy udało się załadować cały dom do pick-upa, to jeszcze za sprawą kilku lin sprawił, że żaden z przedmiotów nie spadł z auta w czasie jazdy. Po drugie ciekawy jest sposób myślenia właściciela tego Forda F. Prawdopodobnie nie bał się, że podczas transportu coś może pójść nie tak, a w efekcie jego dobytek rozbije się o asfalt.
Pozytywne informacje? Filmik spokojnie mógłby się stać przykładem ciekawej reklamy Forda serii F. Pokazuje nie tylko realne - a nie określone w specyfikacji technicznej - możliwości transportowe amerykańskiego pick-upa, ale przede wszystkim stanowi dowód jego twardości. Auta nie jest bowiem w stanie złamać czy uszkodzić nawet skrajne przeładowanie.