Porsche w roku 1986 postanowiło się przyłożyć do przygotowań do rajdu Paryż - Dakar. Tak właśnie powstał terenowy model 959. Pomijając fakt, że auto otrzymało większy prześwit i specjalne opony, zostało też doposażone odpowiednią dawką... mocy! 6-cylindrowy boxer o pojemności na poziomie 2849 cm3 oferował 400 koni mechanicznych. Skutek? Niemieckie coupe zgarnęło prawie całą stawkę - jego zespół dotarł do mety rajdu na pozycji pierwszej i drugiej.
Sukces sprawił, że model na stałe wpisał się dzieje motoryzacji. Teraz hołd postanowiła mu oddać firma założona przez Marca Philippa Gemballę. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że ta inicjatywa nie ma nic wspólnego z firmą tuningową Gemballa założoną w 1981 r. przez Uwę Gemballę i zajmującą się przeróbkami modeli Porsche.
Chyba, że brać pod uwagę powiązania rodzinne. Marc Philipp Gemballa jest synem Uwe Gemballi, który zginął w tragicznych okolicznościach w 2010 roku w RPA. Trudno się dziwić, że Marc Philipp motoryzację ma we krwi i postanowił się nią zajmować zawodowo.
Jakiś czas temu zaprezentował pierwsze szkice z prac nad nowym projektem - te przedstawiały terenowy pojazd wyglądem nawiązujący do słynnego Porsche 959. Teraz w sieci pojawił się filmik pokazujący model w czasie testów na pustyni.
Podobno pod nietypową karoserią kryją się podzespoły aktualnego modelu Porsche 911 (992). Co ważne oryginalny pojazd został zawieziony do Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie tylko w celach testowych. Jego twórcy nagrywali też tam pierwsze wideo promocyjne, które podobno zostanie opublikowane jeszcze w kwietniu 2021 roku.
Ilość informacji dotyczących terenowego pojazdu z filmu jest w chwili obecnej niewielka. Tak naprawdę najwięcej zdradza wideo dołączone do tego materiału. Co można z niego wywnioskować? Auto przede wszystkim otrzymało zwiększony prześwit i terenowe opony.
Standardem stanie się też absurdalnej wielkości skrzydło nad pokrywą silnika - które bezpośrednio będzie odwoływać się do stylizacji oryginalnego 959 z roku 1986. Linia boczna zostanie uzupełniona ogromnymi wlotami powietrza, a z przodu pojawi się spojler w dolnej części zderzaka.
Czy terenowy pojazd bazujący na Porsche 911 otrzymał modyfikację silnika? Wydechu z pewnością tak. Model ryczy jak wściekły podczas pokonywania pustyni Al Faya w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a wszystko za sprawą pracy wykonanej przez zespół Akrapovica.
Co z mocą? Prace nad coupe uwiecznionym na krótkim filmie trwały dwa lata. Raczej można się spodziewać się, że były kompleksowe, a jej twórcy nie pozostawili jednostki napędowej w fabrycznym stanie.
Pojazd o roboczej nazwie Project Sandbox opracowane przez firmą Marca Gemballi powstanie prawdopodobnie w ilości 40 sztuk. Cena? Ta będzie oscylować w granicy 650 tys. dolarów - to przy obecnym kursie daje kwotę w granicy 2,5 miliona złotych.