Genesis prezentuje nowy model koncepcyjny. Ma nawiązywać do ekologii

Genesis X, bo tak się nazywa nowy model koncepcyjny od Koreańczyków jest jedynie pokazem, w jakim kierunku uda się ta młoda marka. Szkoda, że nie można się z nią zapoznać w naszym kraju.

Genesis to młoda marka, która powstała z inicjatywy Hyundaia, by zawalczyć w segmencie premium. Od czasu do czasu słyszy się, że może wejść również do nas, ale jak na razie próbuje sobie radzić na rynku amerykańskim. Właśnie zaprezentowali nowy model koncepcyjny, który ma stworzyć podwaliny pod przyszłe, w tym elektryczne auta marki.

 

Genesis X – Grand Tourer z napędem elektrycznym

To, na co większość zwróci uwagę to grill i długa maska. Można zapytać się, po co w aucie elektrycznym takie elementy? Producent tłumaczy, że głównym zdaniem tych części jest chłodzenie akumulatorów pojazdu i dobra aerodynamika. Poza tym mają fajnie wyglądać i dawać wrażenie, że auto jest dynamiczne i zwinne.

Genesis XGenesis X Genesis

Elementem stylistycznym, który również rzuci się w oczy to dwie linie świateł, które ciągnął się za błotnik i również znajdują swoje odzwierciedlenie w tylnych światłach i tylnych szybach bocznych.

Aby podkreślić ekologiczny charakter tego GT producent zastosował zaciski hamulcowe w kolorze limonkowym (czyżby zapatrzyli się na Porsche?). Również kolor nadwozia Lençóis Blue ma nawiązywać do kwestii środowiska i koloru lagun w Parku Narodowego Lençóis Maranhenses w Brazylii.

Genesis X – wnętrze, które skupia się na kierowcy

We wnętrzu, właściwie cały design skupia się na kierowcy i na tym by wszystkie informacje o aucie miał podane prawie „na tacy”. Do obsługi skrzyni biegów posłuży przełącznik Crystal Sphere, który ma nadać również bardziej ekskluzywny sznyt.

Siedzenie kierowcy jest w kolorze brązowym Scotch Brown, natomiast pasażera w niebieskim Ocean Wave Green Blue. Wyglądają na skórzane (i w części tak jest), ale w rzeczywistości w większości pochodzą z recyklingu.

Genesis X jest jedynie autem koncepcyjnym i nie ma co liczyć na to, że trafi kiedykolwiek do produkcji.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.