20 listopada 2020 roku oddana została jedna nitka, o długości 6 km pomiędzy węzłami Polkowice Północ do węzła Lubin Północ. Natomiast całkowicie oddano do użytku kierowców odcinek Polkowice Południe.
W okresie zimowym, który według kontraktu ma potrwać do 15 marca, drogowcy wykonywali prace ziemne, konstrukcyjne oraz wykończeniowe. Wykonawca musiał również uporać się z zaniedbaniami po poprzednim zleceniobiorcy oraz uprzątnąć miejsce budowy drogi S3. Wykryto również wady ukryte w wykonaniu elementów mostowych. Obecnie trwa zrywanie powierzchni bitumicznej, po której odbywał się dotychczas ruch objazdowy w obydwóch kierunkach, dopóki dopóty nie przeniesiono go na S3.
Już niedługo ruszą prace pełną parą według zapewnień Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Obecnie prowadzone są wykopy przy zbiorniku wód opadowych na węźle Polkowice Północ oraz budowa zbiornika retencyjnego w obrębie S3. Prowadzone są także inne prace, które mają przyspieszyć prace i naprawić uchybienia. Nowy wykonawca w połowie marca deklaruje się, aby wznowić roboty z zakresu elektrycznego, a pod koniec kwietnia zakończyć zagospodarowanie ściółki leśnej i humusu pozostawionego przez poprzedniego wykonawcę. Zamierza również rozpocząć zasadzenia zieleni.
Poprzednim wykonawcą było konsorcjum firm Salini i Pribex. Jak podaje GDDKiA, pomimo wielu wezwań do prawidłowego wykonania prac przez wspomniane firmy, pomimo swoich deklaracji nie wykonały poprawek, przez co GDDKiA było zmuszone zerwać kontrakt. Nowym wykonawcą został Mota-Engil Central Europe. Firma ma dokończyć prace, uzyskać pozwolenie na użytkowanie i wykonać niezbędną dokumentację powykonawczą.
Pomimo pierwotnej deklaracji o oddaniu do użytku trasy w II kwartale br., to już teraz wiadomo, że termin ten nie zostanie dotrzymany. Według nowych planów, które obejmują wiedzę o planowanych poprawkach, trasa ma być przejezdna dopiero w IV kwartale br.